A A+ A++
Komisja ds. Pegasusa. Rapacki: Trudno podejrzewać senatora Brejzę o terroryzm
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

System Pegasus powinien być wykorzystany tylko w bardzo jasnych, przejrzystych sprawach, gdzie mamy do czynienia z liderami zorganizowanych grup przestępczych, ze zwalczaniem potencjalnych terrorystów, czy z najcięższą przestępczością – ocenił wiceminister MSWiA/MSW w latach 2007-2012 Adam Rapacki.

We wtorek senacka komisja nadzwyczajna, która zajmuje się od połowy stycznia przypadkami inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus zadawała pytania wiceministrowi MSWiA/MSW w latach 2007-2012 gen. policji Adamowi Rapackiemu. “Sam zakup systemu Pegasus budzi sporo kontrowersji. Po pierwsze biorąc pod uwagę możliwości systemu, a więc bardzo ofensywne możliwości działania, zakup takiego systemu przez służby o charakterze policyjnym, a taką jest według mojej oceny Centralne Biuro Antykorupcyjne, jest dziwny delikatnie mówiąc” – podkreślił Rapacki.

“Nie dziwiłbym się gdyby tego typu system nabyły służby wywiadowcze, kontrwywiadowcze, bo wtedy rzeczywiście miałby uzasadnienie do takiego wykorzystania szerszego, właśnie po to, żeby chronić podstawowe interesy państwa. Tutaj mamy do czynienia z zakupem dokonanym przez CBA, służbę, która zajmuje się zwalczaniem przestępczości korupcyjnej tudzież jeszcze innych patologii występujących w gospodarce” – ocenił.

Według niego zaniepokojenie budzi również fakt, że zakup tego systemu odbył się poprzez firmę pośredniczącą. “Zawsze policja czy inne służby, które podlegały kiedyś pode mnie, urządzenia czy systemy kupowały bezpośrednio od producenta. Nie bardzo rozumiem, dlaczego tutaj cały proces zakupowy została wpleciona firma pośrednicząca” – zaznaczył.

“Tego typu zakup sprzętu powinien być realizowany z pieniędzy budżetowych, a więc z funduszu operacyjnego, która ma konkretna służba, która kupuje taki sprzęt w swojej dyspozycji. Ta służba powinna z tego funduszu w sposób niejawny zakupić tego typu system. Tutaj mamy do czynienia z zakupem ze środków zupełnie innych, środków przeznaczonych na pomoc ofiarom przestępstw” – mówił przed komisją Rapacki.

Kolejną rzeczą, którą wymienił jest fakt, czy Pegasus uzyskał certyfikację Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. “Powinien taką certyfikację uzyskać po to, żeby był on bezpiecznie stosowany w kraju i gwarantowało to ochronę informacji niejawnych, które są przetwarzane przez ten system” – powiedział.

“Z punktu widzenia policyjnego patrząc na to, że taki system by się przydał, to wykorzystanie tego systemu powinno być absolutnie krystaliczne w bardzo jasnych, przejrzystych sprawach. A więc w takich, gdzie mamy do czynienia z liderami zorganizowanych grup przestępczych, gdzie mamy do czynienia ze zwalczaniem potencjalnych terrorystów, czy gdzie mamy do czynienia z najcięższą przestępczością” – tłumaczył.

“Kolejna rzecz, która budzi ogromne zaniepokojenie to osoby, wobec których wiemy już dzisiaj, że stosowano tenże system. Trudno mi sobie podejrzewać panią prokurator Wrzosek o to, że jest szefem zorganizowanej grupy przestępczej, albo senatora Brejzę, że popełnia jakąś zbrodnię terroryzmu. Nie bardzo widzę podstawę prawne do stosowania tak wyrafinowanego systemu w stosunku do osób, co do których zostały ujawnione, że ten system był stosowany” – dodał.

Po zakończeniu wtorkowych obrad szef komisji Marcin Bosacki poinformował, że nadzwyczajna komisja senacka zamierza zaprosić byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Piotra Pytla.

Senacka komisja nadzwyczajna, która wyjaśnia od połowy stycznia przypadki nielegalnej inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus nie ma uprawnień śledczych; takie uprawnienia ma sejmowa komisja śledcza.

Powołanie senackiej komisji to pokłosie ustaleń działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab. Podała ona, że za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus byli inwigilowani mec. Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek i senator KO Krzysztof Brejza. Do telefonu polityka miano się włamać 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r., gdy był on szefem sztabu KO przed wyborami parlamentarnymi. (PAP)

Autor: Bartłomiej Figaj

bf/ pś/ tgo/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGroził podróżnym atrapą broni na dworcu PKP
Następny artykuł15. lutego – Dziś obchodzimy Dzień Singla i Międzynarodowy Dzień Walki z Rakiem Dzieciństwa