Marcin Mindykowski: Już nie tylko w Polsce, ale i na świecie produkcja Netfliksa „Jak pokochałam gangstera” w reżyserii Macieja Kawulskiego bije rekordy popularności. Ile w filmowym „Nikosiu” jest z prawdziwego Nikodema Skotarczaka, który w latach 90. uchodził za przestępczego króla Wybrzeża?
Krzysztof Wójcik: Moim zdaniem bardzo niewiele. To teledyskowy, plastikowy film, który kompletnie nie oddaje tamtych realiów, zwłaszcza czasów komunistycznych. Znając specyfikę ówczesnego półświatka, ale też sam życiorys Skotarczaka, trudno odbierać tę produkcję jako poważne źródło.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS