A A+ A++

Wszyscy kierowcy, którzy planują wybrać się na wakacje do Europy i wypożyczyć samochód na miejscu, muszą się liczyć z problemami. Wszystko przez jedną niewielką zmianę!

r e k l a m a





Zobacz także:

Jeszcze do niedawna wszyscy posiadacze brytyjskiego prawa jazdy musieli oprócz plastikowego dokumentu posiadać także jego wersję papierową. Od 8 czerwca ma ona jednak zniknąć – przez decyzję Driver and Vehicle Licensing Agency (DVLA) wszystkie dane o kierowcy mają być zapisane wyłącznie w elektronicznym systemie, co w teorii ma ułatwić życie zwłaszcza zapominalskim kierowcom.

Wprowadzenie nowego prawa ma nastąpić u progu sezonu wakacyjnego, co dla wielu mieszkańców Wysp oznacza wyjazdy za granicę. Z tym jednak może być problem, bo brak papierowych dokumentów oznacza, że informacje o punktach karnych czy przyznanych mandatach będą od tej pory dostępne tylko w internetowym systemie lub telefonicznie i pocztowo.

Jak zauważa serwis Daily Mail, każda z firm wynajmujących auta przed przekazaniem kluczyków klientom sprawdza właśnie te dane, które od czerwca będą dostępne tylko wirtualnie. Oprócz tego każdy kierowca planujący wypożyczenie samochodu za granicą musi w przeddzień wyjazdu zalogować się na stronie DVLA i wpisać numer swojego prawa jazdy, by otrzymać specjalny kod, który następnie należy przekazać firmie, od której chce wynająć auto. Tylko z nim będzie możliwe sprawdzenie “historii” danego kierowcy.

Wiele osób już teraz martwi się, że wciąż niesprecyzowane reguły mogą doprowadzić do sytuacji, w której posiadaczom brytyjskiego prawa jazdy będzie się odmawiać wynajmu auta z powodu niedopełnienia jakichś formalności lub niejasnego statusu. Na pewno nie pomaga w tej sytuacji fakt, że wspomniany kod otrzymywany na stronie DVLA jest ważny tylko przez 72 godziny i po upływie tego czasu trzeba się od nowa rejestrować.

Mark Bower, zajmujący się ubezpieczeniami wypożyczanych aut, w rozmowie z BBC nie ukrywa, że nowe prawo może stworzyć wiele problemów. – Po pierwsze wiele osób jest nieświadomych wprowadzenia tych zmian, nie tylko kierowców w UK, ale też firm w całej Europie – przekonuje. – Poza tym to kolejna rzecz, o której trzeba pamiętać zaraz przed wyjazdem albo zrobić ją już w jego trakcie, licząc się z kosztami roamingu internetowego lub brakiem łącza no i pamiętaniem swojego numeru ubezpieczenia – ostrzega.

Według Bowera dla wielu firm nowe formalności mogą również stać się powodem do żądania dodatkowych ubezpieczeń. Wydaje się, że w tej sytuacji najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest samodzielne wydrukowanie swojej “historii jazdy” na stronie DVLA, którą można ściągnąć w formie pliku PDF. Wszystkie firmy wynajmujące auta – zarówno brytyjskie, jak i europejskie – wymagają tych danych i bez dostępu do nich możemy się pożegnać z wypożyczeniem samochodu.

Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: Lisa S. / Shutterstock


Linki sponsorowane

Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!


Warto przeczytać…

Grafika

Grafika

Grafika

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMama i tata – porównanie
Następny artykułUWAGA! Fala oszustw w Wielkiej Brytanii! Nie padnij ich ofiarą – przeczytaj!