A A+ A++

Pierwsze dwa dni dla mediów, a następne dla piłkarzy reprezentacji Polski. Spotkanie z Robertem Lewandowskim w Monachium, następnie wizyta w kilku miastach we Włoszech, spotkanie z zawodnikami w Anglii. Czesław Michniewicz pierwsze kilkanaście dni swojej pracy na stanowisku selekcjonera spędza bardzo intensywnie. A to nie koniec!

Zobacz wideo
Czesław Michniewicz o wyborze bramkarza na baraże. “Innej odpowiedzi być nie może”

Czesław Michniewicz w ciągłej podróży. Szansa dla Marcina Kamińskiego?

Selekcjoner reprezentacji Polski świętował w miniony weekend urodziny. Jednak zamiast fiesty było spotkanie z Sebastianem Szymańskim (Dynamo Moskwa), Tomaszem Kędziorą (Dynamo Kijów), Jackiem Góralskim (Kajrat) oraz występującym w Trabzonie Tymoteuszem Puchaczem. W poniedziałek Michniewicz znów będzie we Włoszech, a następnie w Anglii, Hiszpanii i Francji. 

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

Jak donosi portal meczyki.pl, Michniewicz zakończy “tournee” w Niemczech, gdzie wybierze się w piątek na mecz Schalke 04 z Padebornem (18 lutego, godz. 18:30) w 2. Bundeslidze. Selekcjoner obejrzy to spotkanie nie bez powodu, bo w drużynie gospodarzy od lipca ubiegłego roku występuje Marcin Kamiński. To być może szansa na sensacyjny powrót Kamińskiego do kadry. Obrońca mógłby uzupełnić lukę w środku obrony reprezentacji Polski po kontuzji Pawła Dawidowicza.

Kamiński w kadrze zadebiutował w dekadę temu, gdy biało-czerwonych prowadził Franciszek Smuda. W narodowych barwach rozegrał zaledwie siedem spotkań. Ostatni występ zanotował w 2018 roku. Bieżący sezon jest jednak dla niego udany. 30-latek jest jednym z podstawowych zawodników linii defensywnej Schalke. Rozegrał w Bundeslidze 19 meczów, w których udało mu się strzelić dwa gole i zanotować asystę. Czy zobaczymy go w kadrze przeciwko Rosji? Przekonamy się w najbliższych miesiącach.

Króciutko. Jan Błachowicz o zwycięstwie Adesanyi. Ma swoją wersję

Czesław Michniewicz przygotowuje się do półfinału baraży MŚ 2022. 24 marca Polska zagra na wyjeździe z Rosją. Jeżeli biało-czerwoni wygrają, w finale o bezpośredni udział zagrają ze zwycięzcą meczu Szwecja – Czechy. Mecz odbędzie się 29 marca na Stadionie Śląskim. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonflikt Rosja-Ukraina. W obliczu zagrożenia “trzeba wysłać sygnał do Kijowa”. “Tymczasem premier flirtuje z Le Pen, Orbanem i Salvinim”
Następny artykułDo serca podobno najlepiej dotrzeć przez żołądek. Czy to prawda?