Pod koniec grudnia 2021 r. większość brzeskich radnych nie zgodziła się na dofinansowanie z budżetu miasta na utrzymanie stanowiska pracy w Starostwie Powiatowym w Brzegu, które pełni Radosław Preis. Od kiedy powiatowy konserwator zabytków Preis został także radnym miejskim, to dofinansowania z budżetu gminy na utrzymanie jego pracy dla wielu wydają się kontrowersyjne. Oliwy do ognia dolał sam starosta Jacek Monkiewicz i jego koalicyjni radni powiatowi, którzy nie tak dawno podnieśli sobie wysokość diet i wynagrodzenie dla starosty pochodzące z budżetu powiatu, a na utrzymanie stanowiska dla powiatowego konserwatora zabytków muszą „zrzucać się” wszystkie gminy.
Gmina Brzeg co roku dokładała z własnego budżetu pieniądze dla starostwa powiatowego na utrzymanie funkcji pełnionej przez radnego miejskiego Radosława Preisa. W 2022 roku dofinansowanie to miało wynieść 11.133,00 zł, jednak większość Rady Miejskiej Brzegu odrzuciła ten projekt uchwały.
Burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak (PiS) postanowił wrócić na sesję z kolejną próbą przegłosowania tego dofinansowania, a własny projekt uchwały w tej sprawie uzasadnia, że powstał on na wniosek starosty Jacka Monkiewicza (PO).
Przypomnijmy, że Radosław Preis pełni funkcję powiatowego konserwatora zabytków od 2011 roku, ale od 2018 roku jest także radnym miejskim i jednym z najwierniejszych koalicjantów burmistrza Jerzego Wrębiaka (PiS).
Preis od 2010 roku próbował swoich sił w samorządzie, a od tamtej pory kilkukrotnie zmieniał swoje polityczne barwy. W 2010 roku, w wyborach samorządowych kandydował na radnego powiatu z list Towarzystwa Rozwoju Ziemi Brzeskiej, ale wówczas nie uzyskał mandatu radnego. W kolejnych wyborach samorządowych, które odbyły się w 2014 roku, już jako powiatowy konserwator zabytków startował na radnego miejskiego, ale tym razem z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej (SLD) i tym razem również nie uzyskał mandatu radnego.
Przełomowe dla samorządowej kariery Preisa okazały się wybory w 2018 roku, w których jako bezpartyjny kandydat wystartował z list TRZB otrzymując 226 głosów i mandat radnego. Jedno z jego haseł wyborczych brzmiało: „Masz dość partii politycznych w samorządzie? Zagłosuj na lokalne stowarzyszenie”.
Ta bezpartyjność Preisa szybko została zweryfikowana, bo od początku obecnej kadencji stał się jednym z najwierniejszych koalicjantów burmistrza Wrębiaka (PiS), a sam w tzw. międzyczasie wstępował do Platformy Obywatelskiej. Co ciekawe, Radosław Preis nie kryje również sympatii do rządów Zjednoczonej Prawicy, a na facebooku często urządza happeningi promujące wiceministra Marcina Ociepę i program Polski Ład.
O tym, czy radni Brzegu zmienili swoje zdanie od czasu grudniowego głosowania w sprawie dofinansowania stanowiska pracy zajmowanego obecnie przez radnego Preisa, przekonamy się już w najbliższy poniedziałek (14 lutego) o godz. 16:15. Wówczas odbędzie się sesja nadzwyczajna zwołana na wniosek burmistrza Wrębiaka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS