Po południu 5 lutego fragment wysokiego na kilkanaście metrów zabytkowego muru runął na stojące poniżej auta i kontenery śmietnikowe. Do katastrofy doszło na podwórku jednej z zabytkowych kamienic nieopodal Traktu Królewskiego.
Strażnicy miejscy z I Oddziału Terenowego, którzy po południu 5 lutego patrolowali Trakt Królewski, około godziny 16.50 otrzymali zgłoszenie o katastrofie budowalnej na podwórku kamienicy Symeona Wernera przy ulicy Bednarskiej.
Kilka minut później patrol był na miejscu. Na ziemi leżały ogromne fragmenty muru z cegieł i kamieni, które oderwały się od zabytkowej konstrukcji. Już wcześniej zainstalowano na nim metalowe siatki, by spadające cegły nie zrobiły komuś krzywdy. Najwyraźniej nikt nie przewidział, że dojdzie do tak poważnego zdarzenia. Spadające na podwórko fragmenty gruzu zerwały metalowe zabezpieczenia oraz uszkodziły trzy samochody. Kilka stojących obok kontenerów na śmieci zostało doszczętnie zniszczonych.
Strażnicy miejscy wezwali straż pożarną, inspektora nadzoru budowlanego i zarządcę terenu. Funkcjonariusze zabezpieczyli gruzowisko taśmą ostrzegawczą. Upewnili się, że pod gruzem nie ma uwięzionych ludzi i zwierząt. Inspektor nadzoru budowlanego określił zdarzenie jako katastrofę budowlaną. Do stałego zabezpieczenia popękanego muru zobowiązano przedstawicieli właściciela nieruchomości. Działania zakończono około godziny dwudziestej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS