Strauss Zelnick: Myślę, że wspólnie będziemy kontynuować dotychczasowe podejście, oraz uważam, iż będziemy mieli ciągłą możliwość rozbudowywania biznesu w ten sam sposób, w jaki go wznieśliśmy.
Zawsze należy pozostawać w gotowości do bycia „świeżym”. Trzeba być gotowym na dostarczenie konsumentom tego, czego chcą. W momencie, gdy próbujesz chronić przeszłość, stajesz się nieistotny.
Jestem zachwycony faktem, że Rockstar pracuje nad kolejną odsłoną Grand Theft Auto. Nie mam żadnych wątpliwości, iż będzie ona po prostu świetna, a jak pokazuje przeszłość, poprzednie części GTA najpewniej wciąż będą się znakomicie spisywać.
Mamy pewne problemy z jakością, które staramy się rozwiązać. Mamy jeszcze trochę w zanadrzu [najpewniej chodzi o patche – dop. red.] i czujemy się bardzo dobrze z tym, jak tytuł poradził sobie komercyjnie. Myślę, iż początkowo wszyscy byliśmy nieco rozczarowani jakością. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że większość z tych problemów została rozwiązana. Choć jest jeszcze wiele pracy do wykonania.
Wierzymy, że NFT są prawdziwe, a dlaczego nie miałyby być? Wierzymy w dobra cyfrowe i sprzedajemy je już od bardzo dawna. Pokładamy wiarę w rzadkie towary oraz przedmioty kolekcjonerskie. Martwi nas jednak rynek spekulacyjny wokół tego zjawiska.
Chcemy mieć pewność, że konsumenci mają dobre doświadczenia za każdym razem, gdy angażują się w nasze dokonania. Strata pieniędzy na spekulacjach nie jest dobrym doświadczeniem, więc będziemy się trzymać z daleka od tego rynku. Jesteśmy jednak przekonani, że istnieje możliwość, aby NFT wpasowały się w ofertę Take-Two w przyszłości.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS