1 godz. 39 minut temu
– 21 lutego definitywny koniec nauki zdalnej. Uczniowie wracają do nauki stacjonarnej – powiedział w środę minister edukacji Przemysław Czarnek. Na wspólnej konferencji z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim zapowiedziano również zniesienie kwarantanny po kontakcie, a to oznacza, że całe klasy przestaną przechodzić na naukę zdalną, gdy zakażony zostanie uczeń lub nauczyciel. Nauczyciele i rodzice w rozmowie z Interią wskazują, że chcą powrotu do normalności, ale jednocześnie oceniają: ogłoszone decyzje zostały podjęte przedwcześnie.
– Przywracamy naukę stacjonarną klas V-VIII i w szkołach ponadpodstawowych 21 lutego, tydzień wcześniej niż pierwotnie zakładaliśmy – ogłosił w środę minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Jak dodał, “ma nadzieję, ze w tym formacie będziemy uczyć się już do końca roku szkolnego”.
– To istne szaleństwo – komentuje Natalia (imię na jej prośbę zmienione), mama dwójki dzieci z Wrocławia. – Skoro jest tak dobrze, to dlaczego ciągle notujemy dziesiątki tysięcy zakażeń dziennie? – pyta.
Anna Tokarz, mama 16-latka podkreśla, że jest za jak najszybszym powrotem do normalności, w tym nauki stacjonarnej. Jednak ma wątpliwości co do ogłoszonej decyzji. Martwi ją ciągłe zmienianie zdania – 26 stycznia podjęto decyzję o wprowadzeniu nauki zdalnej w klasach V-VIII i szkołach średnich, a zaledwie dwa tygodnie później ogłoszono powrót do nauki stacjonarnej. – Rząd powinien zająć stanowisko i konsekwentnie się go trzymać, a nie zmieniać zdanie w zależności od tego, jak wiatr zawieje. My, jako społeczeństwo, jak długo mamy żyć w ciągłym zawieszeniu i niepewności? – zastanawia się.
Również nauczyciele nie są przekonani do powrotu do stacjonarnej nauki. – Najprawdopodobniej to wstrzymanie nauczania stacjonarnego daje efekt w postaci względnego spadku zakażeń. Szybszy powrót do szkół może to zmienić – mówi nam Aleksandra, nauczycielka z Kwidzyna.
Lidia, nauczycielka z woj. mazowieckiego: – Niczego bardziej nie pragnę, niż powrotu do normalności, ale czy powrót do nauki w szkołach w tym momencie pandemii, kiedy mamy 46 tys. zakażeń, umożliwi stabilizację sytuacji? Szczerze wątpię.
– Zakażenia spadają? Zaraz zaczną rosnąć, jak wrócimy do szkół … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS