Ostrowczanka straciła 2 tys. złotych. Jak do tego doszło?

Wczoraj do ostrowieckiej komendy zgłosiła się 37–letnia mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego. Kobieta poinformowała mundurowych, że na jednym z portali ogłoszeniowych wystawiła do sprzedaży odzież. Kolejno za pośrednictwem komunikatora, skontaktowała się z nią osoba, która wyraziła chęć zakupu wystawionego w ogłoszeniu przedmiotu. Po uzgodnieniu warunków sprzedaży 37-latka otrzymała link, skąd miała odebrać pieniądze. Sprzedająca nic nie podejrzewając, otworzyła go, a następnie zalogowała się na swoim koncie bankowym, wpisując swój pesel, login i hasło. Niestety okazało się, że żadne środki nie wpłynęły na jej konto. Gdy wylogowało się z bankowości elektronicznej i po około 5 minutach zalogowała się ponownie zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i z jej konta zniknęło łącznie 3000 złotych. Ktoś wykonał dwa przelewy po 1000 złotych oraz dwie transakcje za pomocą kodu BLIK w kwocie po 500 złotych każda. Ostatecznie kobiecie udało zablokować się jeden z przelewów na kwotę 1000 złotych. Jednakże utraciła ona ze swojego rachunku bankowego oszczędności w kwocie 2000 złotych. 

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Policja apeluje o ostrożność, czujność i ograniczone zaufanie, które pozwolą uniknąć problemów

Zgłoś naruszenie/Błąd