„Pojawiły się problemy przy wdrażaniu Polskiego Ładu i one wymagają naprawy.” – powiedział Radosław Fogiel na antenie Polsat News.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kościński odchodzi ze stanowiska! Decyzję przyjął Komitet Polityczny PiS. Czerwińska: Przyjął odpowiedzialność polityczną
Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości komentował decyzję ministra Tadeusza Kościńskiego o podaniu się do dymisji i odejściu ze stanowiska.
Uznał, za co należy mu się szacunek, że odpowiedzialność polityczna dot. problemów związanych z podatkowymi elementami Polskiego Ładu, spływa na niego. Idea jest bardzo dobra. To przywrócenie podstawowej sprawiedliwości. Pojawiły się problemy przy wdrażaniu i one wymagają naprawy. (…) To dymisja pana ministra została przyjęta. Nikt nikogo nie przymuszał
– powiedział Fogiel.
Pytany o następcę Kościńskiego, Fogiel odparł:
Jest kilka rozpatrywanych osób. To sprawa do ustalenia z samym kandydatem. Mam nadzieję, że będzie to w przeciągu kilku lub kilkunastu dni.
Mówił też, że ew. nowy minister finansów to osoba nieznana z mediów.
Myślę, że możemy te sferę określić jako szeroko pojęte finanse. (…) To nazwisko w mediach się nie pojawiało
– stwierdził.
Decyzja partii
Fogiel tłumaczył też, dlaczego decyzję o przyjęciu dymisji Kościńskiego przyjęła partia, a nie premier Morawiecki.
Pan premier jest wiceprezesem PiS. (…) Nie jest niczym nadzwyczajnym w polityce, że zaplecze polityczne ma wpływ na skład rządu. (…) Pan premier jest częścią drużyny. To PiS wygrało w wyborach i decyzje podejmowane są po konsultacjach z władzami partii. (…) Pan premier ma zaufanie władz PiS
– mówił.
Wicerzecznik PiS odniósł się też do błędów w programie Polski Ład.
Pamiętajmy jednak, że cały czas mówimy o mniejszości przypadków. One nie powinny się zdarzyć. (…) Miliony Polaków już korzysta ze zwiększonej kwoty wolnej, emeryci korzystają z emerytury bez podatku
– stwierdził.
Radosław Fogiel komentował też doniesienia PAP o usunięciu Jana Marii Jackowskiego z klubu PiS.
Decyzję nt. temat musi podjąć prezydium klubu parlamentarnego. Ale nie zdziwię się, bo jest wiele przesłanek, że pan senator dojrzał do rozstania z formacją, z którą coraz mnie się zgadza. W klubie PiS jest pluralizm, miejsce na dyskusje, ale jeżeli ktoś w 9 na 10 przypadków ma odrębne zdanie niż jego koleżanki i koledzy, to być może nie jest już kwestia pluralizmu. (…) Cierpliwość i dobre serce PiS jest ogromne, ale nie nieograniczone
– powiedział.
Zapewniał też, że ew. dymisja ministra Niedzielskiego nie była przedmiotem rozmów kierownictwa PiS.
Żadnych decyzji kierownictwo partii nie podejmowało. (…) Z punktu widzenia ministra byłoby lepiej, gdyby znalazła się większość dla tej ustawy. (…) Pan minister cały czas swoje obowiązki wykonuje i to zgodnie z zaleceniami partii i premiera
– mówił.
mly/Polsat News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS