A A+ A++

W Kościele Parafialnym pod wezwaniem Świętego Marcina w Przysietnicy odbył się Koncert Kolęd podczas, którego członkowie chóru „Cantabo Deo” oraz kapeli ludowej „Przysietczanie”, świętowali jubileusze swoich zespołów.

Pod batutą miejscowego organisty i kierownika muzycznego kapeli “Przysietczanie” Piotra Buczka, zespoły wykonały kolędy i pastorałki. Data koncertu, który odbył się 30.01.2022 r. pokryła się z datami jubileuszów poszczególnych grup muzycznych. Chór „Cantabo Deo” obchodził jubileusz 10-lecia powstania, natomiast kapela „Przysietczanie” świętowała srebrne gody, gdyż istnieje już od 25 lat.

obrazek

Atmosfera jaka zapanowała w świątyni była podniosła i skłaniała do refleksji. Każdy ze słuchaczy koncertu z odrobiną nostalgii wspominał spotkanie w gronie najbliższych przy wigilijnym stole. Ciepło, radość i moc Świąt Bożego Narodzenia ponownie zawitała do serc gości.

Koncert zwieńczony został wspólnym odśpiewaniem pastorałki, po czym zarówno artyści jak i goście nagrodzeni zostali gromkimi brawami. Nie zabrakło również słów uznania dla występujących  ze strony Proboszcza Parafii Przysietnica Księdza Jana Smoły, Starosty Brzozowa Zdzisława Szmyda, oraz Radnego Powiatu Brzozowskiego Marka Wacka.

Organizatorem tej duchowej uczty było Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne w Przysietnicy. Swoją obecnością zaszczycili nas: Starosta Brzozowa Zdzisław Szmyd, Radni  Powiatu Brzozowskiego Stanisław Szarek i Marek Wacek, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Przysietnicy Wiesława Szarek oraz Sołtys Przysietnicy Krzysztof Zubel.

Wszyscy wykonawcy dziękują za życzenia z okazji jubileuszów, a także za wspólną modlitwę w tym doborowym gronie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułVettel wrócił do pracy
Następny artykułPrezydent Duda poleciał do Pekinu. To „wsparcie ruchu olimpijskiego”, ale nie tylko