A A+ A++

Zuzanna Szymańska: Po naborze do teledysku spotkaliśmy się wszyscy na Zoomie z produkcją filmową, całym zespołem, który z nami pracował, tłumaczem języka migowego i zarządem Polskiego Związku Głuchych. Zaczęliśmy pracę nad wszystkimi ustaleniami. Myśleliśmy, że podczas nagrywania teledysku będziemy tylko migać, śpiewać i tańczyć. Ale nie! Przyjechały samochody z przyczepami, reżyserowie i inne bardzo ważne osoby i poczuliśmy się jak prawdziwe gwiazdy Hollywood. Zostaliśmy ubrani, pomalowani i długo ćwiczyliśmy układ w studio, w którym nagrywane jest “Taniec z gwiazdami”. Cały dzień nagrywaliśmy sceny śpiewane, dlatego w teledyskach możecie zobaczyć różne pory dnia. To nie było łatwe, bo śpiewając na jadącej przyczepie, czuliśmy bardzo dużo emocji. To było bardzo niebezpieczne, ale cały czas były z nami wszystkie służby bezpieczeństwa. Nagrywaliśmy cały dzień, od południa do pierwszej w nocy, niesamowite doświadczenie!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDworzec Olsztyn Główny dawniej i dzisiaj. Jak bardzo podupadł? [ZDJĘCIA]
Następny artykułWałbrzych. Nocny pożar mieszkania na Podgórzu. To prawdopodobnie podpalenie