A A+ A++

Pierwsze zgłoszenie o oszuście policjanci z Gliwic otrzymali kilka miesięcy temu. – Do mojej apteki przyszedł młody mężczyzna i powiedział, że jest ratownikiem medycznym. Twierdził, że razem z zespołem jadą do pacjenta prawdopodobnie zakażonego koronawirusem, ale nie mają sprzętu. Poprosił, abym dał mu pulsoksymetr i ciśnieniomierz na odroczony termin płatności – zeznał właściciel jednej z gliwickich aptek.

Dodał, że nietypowy klient wzbudzał zaufanie, bo nie tylko przekonująco się wysławiał, ale miał na sobie kompletny strój ratownika medycznego. – Dałem mu sprzęt, o który prosił, ale nigdy nie wrócił, aby za niego zapłacić – żalił się aptekarz.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŚląsk: Uruchomiono pierwszy w regionie całodobowy punkt pobierania wymazów
Następny artykułDlaczego władze zakazały stosowania LSD?