A A+ A++

ROPCZYCE – Warszawa zdobyta – przekonuje żartobliwie radny z Witkowic Michał Przystaś. Według ropczyckiego samorządowca, to właśnie w stolicy miało ostatnio dojść do finansowego „przyklepania” chodnika przy krajowej 94, o budowę którego walczyli mieszkańcy chodnika.  To, że inwestycja dostała błogosławieństwo ministerstwa potwierdza nam też GDDKiA.

Walka mieszkańców Witkowic o dłuższy chodnik przy drodze krajowej na ich osiedlu była przez nas opisywana już kilkukrotnie. Końcem września ludzie z osiedla zdecydowali się zawiązać komitet „Bezpieczne Witkowice”, który miał formalnie dążyć do wykonania inwestycji przy krajowej 94. Sami mieszkańcy, zirytowani tym, że jak twierdzili domagają się chodnika od kilkunastu lat, grozili blokadą trasy przed wjazdem na ropczycką obwodnicę. Widmo blokady oddaliło się w listopadzie. Wówczas to członkowie komitetu brali udział w naradach w rzeszowskim oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zarządca trasy przedstawił wtedy plan, zgodnie z którym w 2023 roku przy krajowej 94 zostałoby wybudowane ponad 2 kilometry dodatkowego chodnika w ciągu ulic Mickiewicza i Rzeszowskiej. Żeby można było jednak mówić o pełnym sukcesie, cały pomysł musiała jeszcze zatwierdzić centrala w Warszawie.

Warszawa przyjęła

– Mamy zatwierdzony plan finansowania przez ministerstwo finansów – przekazał nam w piątek Michał Przystaś, który także wchodzi w skład „Bezpiecznych Witkowic”. Jak dodaje radny, trakt dla pieszych ma już mieć zatwierdzone pieniądze. Według relacji samorządowca, na ten rok przewidziano opracowanie projektu chodnika. Jak podaje Przystaś, GDDKiA przewidziała na to 40 tysięcy złotych. – Drugi etap, czyli budowa jest przewidziana na 2023 rok. Wartość całej inwestycji to prawie 3 miliony złotych – wylicza radny. I przekonuje, że przetarg na opracowanie projektu chodnika powinien ruszyć jeszcze przed końcem marca.

Na razie chodnik na przebiegającym przez Witkowice odcinku krajowej 94, kończy się ekranami akustycznymi zaraz za skrzyżowaniem z ulicą Sucharskiego. W 2023 roku trakt dla pieszych przy trasie ma być jednak dłuższy o ponad 2 kilometry.
FOTO: M. FROŃ
 

Przetarg wcześniej, czy później?

Jak do informacji przekazanych nam przez Przystasia odnosi się GDDKiA? Bartosz Wysocki z rzeszowskiego oddziału instytucji potwierdza, że chodnik na Witkowicach znalazł się w planie inwestycji. Zatwierdza go jednak ministerstwo infrastruktury, a nie finansów. W przesłanej nam odpowiedzi Wysocki wyjaśnia także, że GDDKiA faktycznie chce w tym roku rozpisać przetarg na inwestycję. Chodnik ma zostać wykonany w systemie „zaprojektuj i buduj”, co oznacza, że firma, która zostanie wyłoniona do opracowania dokumentacji chodnika zajmie się też jego fizycznym wykonaniem. Przedstawiciel rzeszowskiego oddziału GDDKiA stwierdza jednak, że przetarg jest wyznaczony na II, a nie I kwartał, jak przekazywał Przystaś. – Jeżeli chodzi o kwoty to poczekamy do otwarcia przetargu. Wtedy zobaczymy jakie sumy zaproponowali potencjalni wykonawcy – dodaje Wysocki.

Radny: Nic się nie ma „wykrzaczyć”

Pytany przez nas o długość nowego chodnika, pracownik Generalnej wylicza, iż ma on wynieść ponad 2,2 kilometra. Michał Przystaś w rozmowie z nami tłumaczył natomiast, że jeżeli chodzi o planowany przebieg traktu dla pieszych, to nic nie zmieniło się od ustaleń z listopada. Chodnik ma więc zaczynać się w miejscu, gdzie kończy się teraz i zostać pociągnięty aż do wysokości skrzyżowania na Gnojnicę. Wzdłuż nowego odcinka szlaku dla pieszych zaplanowano także dwa nowe przejścia. Pierwszy z nich ma powstać na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza z Pałacową, drugi na ulicy Rzeszowskiej między tamtejszymi przystankami. – Teraz nic się ma nie „wykrzaczyć” z tą inwestycją. Będziemy patrzeć na ręce Generalnej i sprawdzać, czy wywiązuje się ze swoich zobowiązań – zapowiada Michał Przystaś.

mf




Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy sposób oszustów internetowych
Następny artykuł​Coraz chętniej sięgamy po suplementy diety. O tym należy pamiętać