A A+ A++

Ze względu na problemy związane z epidemią COVID-19, już po raz drugi imprezę zorganizowano w formule „mieszanej”, łącząc w relacji telewizyjnej występy tych zespołów, które mogły przyjechać do Sycowa i zaprezentować na miejscu, z tymi, które śpiewały i tańczyły u siebie na miejscu.

Choć zmontowanie tego „na żywo” było sporym wyzwaniem technicznym, wszystko udało się perfekcyjnie zgrać. Tak jak w minionych latach widzowie mogli podziwiać twórczość kulturalną, dzięki której Polacy na Wschodzie podtrzymują tradycje przodków, prezentowano także zagraniczne tańce i pieśni – w tym roku zabrzmiały nawet melodie afrykańskich i latynoamerykańskich kolęd, bardzo żywiołowych i różniących się w brzmieniu od tego, do czego przywykli Europejczycy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJaworzno w zespole ds. współpracy w sprawie ustawy o wielkoobszarowych terenach zdegradowanych
Następny artykułKorea Północna publikuje zdjęcia testu rakiety Hwasong-12