A A+ A++

Rafael Nadal wygrał 21. wielkoszlemowy turniej, co dało mu pozycję numer jeden w rankingu tenisistów wszechczasów. Novak Djoković milczał w czasie meczów Australian Open, ale napisał komentarz po imponującym zwycięstwie Hiszpana.

Dla Rafaela Nadala było to drugie zwycięstwo w zawodach Australian Open w karierze. Dokonał praktycznie niemożliwego – 35-latek przegrywał z Rosjaninem  Daniiłem Miedwiediewem 0:2, ale po heroicznym boju wrócił do gry i ostatecznie w wielkim stylu pokonał rywala 3:2. Finał wielkoszlemowego turnieju trwał aż 5,5 godziny. 

Na australijskich kortach wielkim nieobecnym był Novak Djoković, który mógł pokrzyżować szyki Nadalowi. Serb został deportowany w atmosferze skandalu z Kraju Kangurów decyzją sądu na skutek braku szczepienia na COVID-19. Opuszczając Australię, Djoković życzył udanych rozgrywek i obiecał, że nie będzie wracał do swoich problemów. Po finale Serb pogratulował Nadalowi olbrzymiego sukcesu, podobnie jak Ashleigh Barty. 

– Gratulacje dla Rafaela Nadala za 21. tytuł wielkoszlemowy. Duch walki imponujący jak zawsze, co i tym razem dało świetny rezultat. Wyrazy uznania – napisał popularny “Djoko”. 

– Miedwiediew dał z siebie wszystko i grał z pasją i determinacją, jakich od niego oczekujemy. Wiem, że w przyszłości będziesz miał o wiele więcej zwycięstw w Wielkim Szlemie – dodał serbski zawodnik z 20. wielkoszlemowymi wygranymi na koncie. 

Czytaj też: 

Stolica Kanady wciąż zablokowana. Flaga “Solidarności” przed parlamentem w Ottawie

WOŚP 2022: Torbicka i Podsiadło kpią z celebrytów i polityków, Rusin zachęca do wpłat

30. Finał WOŚP: „Przejrzyj na oczy”. Ile zebrano?

GW

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzym jest pozycjonowanie strony internetowej
Następny artykułLech Poznań szuka środkowego obrońcy. To będzie Polak?