Szpital Dziecięcy w Krakowie – Prokocimiu. Na szpitalny oddział ratunkowy trafia agresywny nastolatek. Lekarze z Prokocimia próbują mu pomóc, szukają dla niego miejsca na oddziale psychiatrycznym. Mijają godziny. Wolnego łóżka nie udaje się znaleźć w całej Małopolsce. Zaczynają szukać dalej, na Śląsku, na Mazowszu. Bezskutecznie. Przyjmują go na oddział pediatryczny. Czekają aż zwolni się jakiekolwiek miejsca na specjalistycznym oddziale psychiatrii dzieci i młodzieży. W sali obok leży roczne, przerażone dziecko. Słucha krzyków, miotania się nastolatka…
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS