Jednym z najgłośniejszych transferów letniego okienka transferowego były przenosiny Davida Alaby do Realu Madryt. Ten ruch wzbudził ogromne zainteresowanie i to pomimo tego, że Austriak przeniósł się na Santiago Bernabeu za darmo. Hiszpanie wykorzystali bowiem to, że 29-latkowi kończył się kontrakt z Bayernem Monachium.
Real chce za darmo kolejnego zawodnika Bayernu. Trwa walka o przedłużenie kontraktu
Wygląda na to, że Real Madryt nie zamierza poprzestać tylko na darmowym transferze Davida Alaby. Według najnowszych doniesień dziennika “Mundo Deportivo” Hiszpanie chcą w podobny sposób sprowadzić na Santiago Bernabeu Corentina Tolisso. Francuzowi również kończy się kontrakt z Bayernem Monachium i teoretycznie już od 1 stycznia może negocjować umowę z nowym klubem.
Władze mistrza Niemiec muszą więc trzymać się na baczności, ponieważ mogą znów zostać w prosty sposób ograni przez Florentino Pereza. Wiadomo już, że Tolisso cały czas negocjuje przedłużenie umowy w Bayernem, ale obie strony wciąż nie mogą dojść do porozumienia. Na zatrzymaniu Francuza na Allianz Arenie zależy przede wszystkim trenerowi Julianowi Nagelsmannowi. Fanem talentu 27-latka jest jednak również Carlo Ancelotti, który przecież sam go ściągał go Monachium jeszcze jako trener niemieckiej drużyny.
Dla Bayernu strata za darmo kolejnego ważnego zawodnika byłaby ogromnym ciosem, szczególnie że Francuz kosztował ich niecałe pięć lat temu ponad 40 milionów euro. Co gorsza, Tolisso wzbudza zainteresowanie nie tylko Realu Madryt, ale także klubów włoskich, które również mogą próbować sprowadzić go za darmo.
Corentin Tolisso trafił do Bayernu Monachium z Olympique Lyon w lipcu 2017 roku. W tym sezonie Francuz rozegrał w drużynie Juliana Nagelsmanna 15 spotkań, w których zdobył trzy bramki i zaliczył trzy asysty.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS