A A+ A++

Arkadiusz Milik po raz kolejny potwierdził, że jest strzelcem pucharowym. W lidze Polak strzelił do tej pory jednego gola, ale w Pucharze Francji i Lidze Europy zanotował łącznie osiem trafień. Teraz dołożył dziewiąte, wpisując się na listę strzelców w meczu Marsylia – Montpellier.

Polski napastnik pojawił się na boisku w 54. minucie meczu. Już 20 minut później otworzył wynik spotkania, oddając swój pierwszy strzał. Swoją drogą warto zerknąć na tę bramkę, bo cała akcja była mocno chaotyczna.

Gol Arkadiusza Milika nie pomógł jednak Marsylii wygrać w podstawowym czasie gry. Niedługo potem goście doprowadzili do wyrównania. Kwestię awansu musiały więc rozstrzygnąć rzuty karne. W nich lepsi okazali się gospodarze, którzy „jedenastki” wykonywali bezbłędnie. Swój strzał na bramkę zamienił także Milik. Bohaterem serii rzutów karnych został jednak Pau Lopez. Bramkarz OM wybronił jeden ze strzałów, dzięki czemu jego zespół awansował do kolejnej rundy rozgrywek.

WIĘCEJ O MARSYLII:

Marsylia – Montpellier 1:1 (0:0)

Milik 74′ – Makouana 80′

fot. Newspix

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPuchar Francji. Milik trafił dwa razy, Marsylia w ćwierćfinale
Następny artykułSuzuki Boxing Night 11. Oskar Safaryan przegrał w walce wieczoru