Dzięki wprowadzonej 2 marca poprawce do prawa drogowego, policja zyskała możliwość sprawdzania w trakcie rutynowej kontroli wszystkich kierowców na obecność narkotyków. Okazuje się, że takich nieodpowiedzialnych osób na brytyjskich drogach nie brakuje!
Zobacz także:
Nowe regulacje są uzupełnieniem dla już obowiązującego prawa, które karze kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem niedozwolonych substancji. Limity ich obecności we krwi został obniżony do minimum, a kary za ich nieprzestrzeganie wzrosły. Ponadto wszystkie patrole drogówki zostały wyposażone w jednorazowe “narkomaty”, które pozwalają sprawdzić obecność narkotyków we krwi już w trakcie kontroli, a nie na komendzie.
Dzięki tym zmianom od 2 marca policjanci dziennie łapią średnio 2 kierowców prowadzących auto pod wpływem narkotyków. Zgodnie ze wstępnym raportem policji, aż 19 z nich zostało aresztowanych, w tym połowa z nich w hrabstwie Sussex, a pozostali w rejonie Manchesteru, Suffolk i South Yorkshire. Większość zatrzymanych stanowią mężczyźni poniżej 30 roku życia, 17 zażywało marihuanę, a 2 kokainę.
Oskarżonych o jazdę pod wpływem narkotyków kierowców czeka surowa kara: co najmniej roczny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, do 5000 funtów mandatu, a do tego nawet 1 rok pozbawienia wolności.
– Ludzie, którzy wsiadają za kierownicę pod wpływem narkotyków mają spowolnioną reakcję, problemy z koncentracją i mogą się zachowywać bardziej irracjonalnie na drodze, co stanowi niebezpieczeństwo dla nich samych, ale i innych użytkowników drogi – tłumaczy inspektor Stewart Goodwin. – Nie będziemy tolerować jazdy pod wpływem i zachęcamy każdego, kto rozpoznał takiego kierowcę do kontaktu z nami, żebyśmy mogli jak najszybciej zareagować i zapobiec ewentualnej tragedii – apeluje funkcjonariusz.
Nowe regulacje początkowo wzbudziły niemało kontrowersji, kiedy okazało się, że uaktualniona lista niedozwolonych substancji zawiera także te, które stanowią składnik niektórych leków – np. na padaczkę, bezsenność czy przewlekłe bóle. Według Ministerstwa Transportu nie znaczy to jednak, że zażywające je osoby nie mogą prowadzić samochodu. Mimo tego eksperci od prawa drogowego zalecają osobom zażywającym takie leki, by mieli zawsze przy sobie dokumenty (recepty czy wskazania lekarza) poświadczające, iż robią to w celach zdrowotnych.
Joanna Mierzwa / POLEMI.co.uk
Fot.: David Asch / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS