A A+ A++

Regularnie przypominamy o wysokich karach, które od początku roku grożą kierowcom łamiącym przepisy ruchu drogowego. Niestety niektórzy wciąż nie traktują poważnie tych sankcji i o skutkach brawurowej jazdy przekonują się dopiero podczas kontroli drogowej – informuje elbląska policja.

1 stycznia tego roku weszły w życie przepisy zaostrzające kary dla uczestników ruchu drogowego popełniających wykroczenia. Zmiana ta sprawiła, że znacząco wzrosły kwoty mandatów, m.in. za przekroczenia dozwolonej prędkości czy za wykroczenia popełniane przez kierowców wobec pieszych. Również piesi muszą liczyć się z nowymi wysokimi karami za niektóre przewinienia. To kolejna zmiana w przepisach ruchu drogowego w ostatnich kilkunastu miesiącach, która ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na polskich drogach.

W minoną niedzielę (23 stycznia) na trasie S7 w okolicach Elbląga, policjanci z elbląskiej drogówki ukarali wysokimi mandatami trzech kierowców, którzy zlekceważyli zasady bezpieczeństwa na drodze i przekroczyli dozwoloną prędkość.

Najwyższym mandatem w wysokości 2 000 zł został ukarany 26-latek kierujący autem marki Audi TT, który rozpędził samochód do 189 km/h. Kolejnym nieodpowiedzialnym kierowcą był 48-latek, który na obwodnicy Pasłęka rozpędził swoją skodę do 174 km/h, za co otrzymał mandat w wysokości 1 500 zł. Z kolei inne audi, kierowane przez 48-letniego mężczyznę, jechało z prędkością 164 km/h. W tym przypadku kierowca otrzymał 1 000 zł mandatu. Poza wysokim mandatem, na konto każdego z kierujących wpłynęły również punkty karne.

Skrajnie nieodpowiedzialne było zachowanie ostatniego z zatrzymanych kierowców, który również na trasie S7 (na wysokości miejscowości Sople) jechał zdecydowanie za szybko. 39-latek prowadził mercedesa z prędkością 197 km/h, co więcej – migał światłami innym kierowcom, żeby zjechali mu z drogi, nie trzymał się prawej strony jezdni, miał zużyte opony i każda była z innego kompletu, miał pękniętą przednią szybę oraz brak naklejki rejestracyjnej. W jego przypadku policjanci uznali, że kara mandatu może okazać się niewystarczająca, dlatego podjęli decyzję o skierowaniu sprawy tych wykroczeń do sądu z wnioskiem o ukaranie kierowcy.

Na zamieszczonym nagraniu widoczne są wykroczenia kierowców łamiących przepisy dotyczące dozwolonej prędkości, zarejestrowane przez wideorejestrator w radiowozie w trakcie jazdy.

Nadmierna prędkość pojazdów, zwłaszcza w obszarach zabudowanych, jest głównym zagrożeniem dla bezpieczeństwa na drogach. Przy wyższych prędkościach kierowca ma mniej czasu na przetworzenie informacji otrzymanych z otoczenia, mniej czasu na podjęcie decyzji i mniej czasu na samą reakcje. Im wyższa prędkość, tym dłuższa droga hamowania i tym trudniej uniknąć kolizji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZimowa Akademia Artystyczna 2022
Następny artykułIga Świątek: Jestem z siebie dumna. Starałam się zmęczyć rywalkę