Zgodnie z wymogami uchwały antysmogowej od stycznia 2022 roku w woj. śląskim nie można mieć kotłów węglowych starszych, niż 10 lat i kotłów bezklasowych, czyli nawet nowych, ale bez tabliczki znamionowej, pokazującej klasę spalania.
Tabliczkę znamionową do kopciucha kupisz za 30 zł
Okazuje się jednak, że nie brakuje cwaniaków, którzy prostackimi wręcz metodami chcą obejść przepisy. Pomocą służy internet, w którym bez problemu znajdziemy oferty zakupu tabliczek po 30 zł? Wystarczy podać treść, jaka nas interesuje, a sprzedawca zamieści ją na tabliczce.
Zobacz także
Jeden z naszych czytelników zamieścił nawet komentarz (pod postem o antysmogowych dronach) takiej treści:
„Tabliczka znamionowa na kopciuchu wymieniona , i teraz to jest normalny kocioł i mogę dalej palić.”
Piotr Holdenmajer, właściciel firmy branży grzewczej 499.pl z Rybnika potwierdza, że proceder umieszczania tabliczek na kopciuchach istnieje od lat.
– To jest kryminał, bo mówimy o oszustwie – mówi przedsiębiorca.
Polski Alarm Smogowy: to połączenie cwaniactwa z przywiązaniem do zatruwania
Fałszowanie tabliczek znamionowych nie dziwi Emila Nagalewskiego, działacza Polskiego Alarmu Smogowego z woj. śląskiego:
– Połączenie cwaniactwa z przywiązaniem do zatruwania swojej rodziny i sąsiadów rakotwórczymi wyziewami z komina musiało zrodzić takie przypadki. Na szczęście nie jest to zjawisko masowe i mam nadzieję, że kontrolujący będą wychwytywali fałszywki, jak nie za pierwszym razem, to podczas kolejnych kontroli a oszuści będą przykładnie karani. Oddychamy najgorszym powietrzem w całej Unii Europejskiej i większość ludzi rozumie, że jedynie zmiana sposobu ogrzewania może ten stan zmienić. Pokazują to też badania Polskiego Alarmu Smogowego, z których wynika, że niemal 90 proc. mieszkańców województwa śląskiego popiera konieczność rugowania kopciuchów z domowych kotłowni – mówi Emil Nagalewski.
Kontrolujący kotłownie, na przykład strażnicy miejscy, wiedzą jak postępować w razie nabrania podejrzeń dotyczących pieca i znajdującej się na nim tabliczki.
– Jeśli podczas kontroli okaże się, że kocioł, który wygląda na stary, ma nową tabliczkę, strażnik stworzy na miejscu dokumentację i taka sprawa może trafić do sądu. Na niektórych piecach są tylko na naklejki, na niektórych są rzeczywiście tabliczki znamionowe. Funkcjonariusz podczas kontroli sam będzie musiał każdorazowo podjąć decyzję, czy wszystko jest w porządku, czy jednak coś jest nie tak. Po skierowaniu takiej sprawy do sądu w tej kwestii wypowie się rzeczoznawca – wyjaśnia Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybniku.
Do tej pory SM w Rybniku skontrolowała 750 kotłowni. Jak na razie strażnicy miejscy nie przyłapali nikogo na fałszowaniu tabliczki znamionowej. Gdyby do tego jednak doszło, sprawa trafia od razu do sądu.
Tymczasem jak podaje portal Śląski Biznes, sama tabliczka znamionowa nie przesądza, że mamy kocioł klasowy. Dlaczego? Czytaj cały artykuł na ten temat w portalu ŚląskiBiznes.pl>>
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS