A A+ A++

Podczas każdego zimowego zgrupowania Lecha Poznań przychodzi czas na mecz, w którym sztabowi szkoleniowemu oraz kibicom prezentuje się “drugi garnitur” zespołu. Tak samo było w tym roku. Po dwóch wysokich wygranych z Banikiem Ostrawa oraz FC Shkupi tym razem Kolejorz zmierzył się z mistrzem Gruzji, Dinamem Batumi i trzeba przyznać, że przeciwnik bardzo poważnie podszedł do rywalizacji z Kolejorzem. Na boisku nie brakowało walki, a czasem nawet ostrych fauli.

Tym razem w pierwszym składzie Lecha pojawili się m.in. Bartosz Mrozek, Maksymilian Pingot, Maksym Czekała oraz w ataku Filip Wilak. Po raz pierwszy w podstawowym składzie pojawił się Kristoffer Velde, ale kibiców najbardziej na pewno ucieszyła obecność w kadrze meczowej Pedro Rebocho, który w ostatnich miesiącach był kontuzjowany.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPuste półki czy puste portfele
Następny artykułObowiązek szczepień w Austrii! Ważna zmiana we Francji