A A+ A++

Chilijskie siły powietrzne najprawdopodobniej staną się użytkownikiem samolotów wczesnego ostrzegania i dowodzenia Boeing E-3D Sentry (popularnie nazywanych AWACS-ami), które zostały wycofane z Royal Air Force. Jako pierwszy o sprawie poinformował serwis UK Defence Journal, powołując się na nieoficjalne informacje od jednej z osób pełniących służbę przy brytyjskich E-3D. Potwierdził ją, również powołując się na nieoficjalne źródła, ale chilijskie, portal Janes. Zgodnie z tymi informacjami transakcja już została dokonana i południowoamerykańskie państwo kupiło trzy samoloty, które mają być dostarczone w tym roku.

Fuerza Aérea de Chile widzi w E-3D następców swojego jedynego samolotu wczesnego ostrzegania – Boeinga EB-707 Cóndora z radarem ELTA EL/M-2075L. Chociaż kontrakt na dostawę Cóndora podpisano w 1989 roku, a samolot dostarczono w 1994 roku, sam płatowiec, na którym zabudowano radar, powstał w 1965 roku. Zanim trafił do chilijskich sił powietrznych, był wykorzystywany przez Boeinga jako samolot doświadczalny, a od 1969 roku latał w liniach lotniczych LAN Chile. Ma za sobą wiele tysięcy wylatanych godzin i jego resurs jest już na wyczerpaniu, stąd chęć Chile do pozyskania nowych samolotów wczesnego ostrzegania.

EB-707 Cóndor jest nie tylko samolotem wczesnego ostrzegania, ale również rozpoznania elektronicznego. Jest samolotem o największych możliwościach w swojej klasie w Ameryce Południowej.
(Hippocamelus, CC BY-SA 3.0)

Wprowadzenie do wyposażenia trzech E-3D nie oznacza, że Chilijczycy rozwiążą kwestię samolotów wczesnego ostrzegania na lata. Brytyjczycy nie bez powodu wycofali i sprzedają te maszyny już teraz, gdy do rozpoczęcia dostaw ich następców zostało jeszcze kilka lat. Na warunki europejskie są to samoloty już nieco przestarzałe, ale przede wszystkim w złej kondycji technicznej i drogie w utrzymaniu. Podobnie jak Cóndor, bazują na płatowcu Boeinga 707 i są coraz droższe w utrzymaniu w sprawności. Z tego powodu Chilijczycy zamierzają wprowadzić do służby jedynie dwa samoloty, a trzeci przeznaczą na rezerwuar części zamiennych.

Także radar AN/APY-1/2 nie jest już takim cudem techniki jak wtedy, gdy wchodził do uzbrojenia. Radar ze skanowaniem mechanicznym pod niektórymi względami nie może się równać z nowoczesnymi radarami ze skanowaniem elektronicznym i ma problemy ze śledzeniem celów wolno poruszających się, celów o obniżonej wykrywalności i obiektów hipersonicznych. Z drugiej strony E-3 innych użytkowników, które były modernizowane, ciągle mają bardzo duże możliwości operacyjne i nikt nie planuje ich wycofywania w najbliższej przyszłości.

Brytyjskie E-3D od początku były napędzane silnikami CFM International CFM56, znacznie bardziej ekonomicznymi od TF33 stosowanych początkowo w samolotach USAF-u i NATO. Ponadto E-3D miały podwójny system do tankowania w locie. Mogły korzystać z giętkiego przewodu, ale dla kompatybilności z amerykańskimi latającymi cysternami zachowano także złącze dla sztywnego wysięgnika.
(Sgt Nik Howe / UK MOD © Crown copyright 2021)

Brytyjczycy wprowadzili do służby w 8. Eskadrze sześć E-3D w 1991 roku, zastępując w ten sposób Shackletony AEW.2. Od tego czasu Sentry AEW.1 brały udział w wielu operacjach brytyjskich i sojuszniczych, ponieważ wszystkie samoloty były oddane również do dyspozycji NATO. W pierwszych latach użytkowania samoloty poddawano regularnym modernizacjom na wzór tych realizowanych w samolotach NATO-wskich, francuskich i amerykańskich. W 2009 roku Wielka Brytania anulowała jednak kolejny program modernizacji z powodu oszczędności budżetowych. Od tego czasu E-3D zaczęły odstawać od samolotów innych użytkowników, a ich stan techniczny zaczął się pogarszać. Pierwszy z sześciu samolotów wycofano w ramach oszczędności już w 2009 roku.

Strategiczny przegląd obronny z 2015 roku zapowiadał utrzymanie pozostałej piątki w służbie do 2035 roku i przeprowadzenie modernizacji nazwanej UK AWACS Capability Sustainment Programme. W rezultacie samoloty miały być doprowadzone do standardu Block 40/45 – identycznego jak maszyny US Air Force. Modernizacja miała być zakończona do 2025 roku, jednak z biegiem lat program nie ruszał, aż w końcu przekształcił się w program poszukiwania nowego samolotu wczesnego ostrzegania. Ostatecznie w kontrowersyjnych okolicznościach, bez przetargu, zamówiono pięć samolotów Boeing E-7A Wedgetail AEW.1, którą to liczbę następnie ograniczono – ponownie z powodów budżetowych – do trzech maszyn.

Jako pierwszy E-3D został wycofany w 2009 roku egzemplarz ZH105, który przeznaczono na części zamienne dla pozostałych maszyn. Następnie w marcu 2019 roku wycofano samoloty o numerach ZH102 i ZH107. Wszystkie trzy zmagazynowano w bazie RAF Waddington z ostatecznym przeznaczeniem na złom. W styczniu 2020 roku wycofano ZH104, który następnie za 15 milionów dolarów został kupiony przez amerykańską marynarkę wojenną z zamiarem wykorzystania go jako samolotu szkoleniowego dla załóg samolotów dowodzenia E-6B Mercury. Ma on służyć w US Navy do 2038 roku.

E-3D kołuje po płycie lotniska RAF Akrotiri na Cyprze po ostatnim locie w ramach operacji „Shader”.
(Cpl Matthews / UK MOD © Crown copyright 2021)

W ten sposób w 2021 roku w służbie pozostawały już tylko trzy E-3D. Ich ostatnią misją było wspieranie lotnictwa koalicji w działaniach przeciwko islamistom w Syrii i Iraku w ramach operacji „Shader”. Egzemplarze ZH101 i ZH103 operowały z bazy RAF Akrotiri na Cyprze i powróciły do Wielkiej Brytanii odpowiednio 4 i 2 sierpnia, kończąc w ten sposób służbę operacyjną tego typu w RAF-ie. Oficjalna uroczystość wycofania E-3D odbyła się 28 września 2021 roku.

Chilijczycy już wtedy mieli się interesować tymi samolotami. Podobno już jesienią zeszłego roku do Wielkiej Brytanii udała się grupa techników i pilotów, którzy mieli dokonać oceny stanu technicznego brytyjskich samolotów i przygotować program szkolenia. Sami Brytyjczycy dopuszczali różne rozwiązania: od rozebrania samolotów i sprzedaży części zamiennych innym użytkownikom, przez sprzedaż samych płatowców z myślą o konwersji do innych wersji, po – dzisiaj najbardziej prawdopodobną opcję – sprzedaż kompletnych samolotów innemu państwu, które dalej chciałoby je wykorzystywać w roli maszyn wczesnego ostrzegania.

Takiego parcia Chilijczyków na zakup AWACS-ów nie spodziewało się chyba nawet brytyjskie ministerstwo obrony, gdyż po wycofaniu samolotów jego rzecznik powiedział, że decyzja o ich losie może zająć nawet dwa lata. W tym czasie samoloty miały wykonywać pojedyncze loty dla utrzymania nawyków i uprawnień załóg, żeby w przypadku pojawienia się kupca piloci mogli dostarczyć samoloty odbiorcy i przeprowadzić szkolenie. Wygląda na to, że brytyjscy piloci będą mieli okazję przelecieć się do Ameryki Południowej.

Zobacz też: Irańskie drony śledziły grupę bojową Nimitza

Cpl Matthews / UK MOD © Crown copyright 2021

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUS charges Belarusian officials for diverting flight carrying dissident journalist
Następny artykułOCK Ostrołęka: WARSZTATY AKTORSKIE W KLUBIE OCZKO