Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego tegoroczny Australian Open rozpoczęła od wygranej z brytyjską kwalifikantką Harriet Dart 6:3, 6:0. Zajmująca 82. miejsce w światowym rankingu Peterson również nie sprawiła jej większych problemów.
Już w pierwszym gemie Świątek przełamała rywalkę, a kilka minut później prowadziła 4:0. W tym momencie Szwedka nieco poprawiła swoją grę, ale ostatecznie stać ją było tylko na wygranie dwóch kolejnych gemów. Polka odzyskała inicjatywę i zwyciężyła w pierwszym secie 6:2.
W drugiej partii Peterson udało się wygrać przy swoim podaniu gema otwarcia. Później jednak dominowała Świątek, która po okresie bardzo dobrej gry wygrywała 5:1. Szwedka serwując zdołała jeszcze odwlec nieuniknione, ale po chwili Polka skutecznym serwisem zakończyła spotkanie, które trwało 77 minut.
– Takie mecze dodają pewności siebie. W Wielkim Szlemie nie ma łatwych spotkań, dlatego zależało mi, aby zacząć turniej w dobrym stylu. Mój procent pierwszego podania mógłby być lepszy, ale ostatecznie w kluczowych momentach serwis mnie nie zawodzi – powiedziała Świątek w krótkiej rozmowie na korcie.
20-letnia Polka po raz drugi zmierzyła się ze starszą o sześć lat Szwedką i odniosła drugie zwycięstwo. Poprzednio pokonała ją w drugiej rundzie ubiegłorocznego French Open 6:1, 6:1.
Wynik meczu 2. rundy singla kobiet:
Iga Świątek (Polska, 7) – Rebecca Peterson (Szwecja) 6:2, 6:2
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS