Brytyjski minister obrony Ben Wallace poinformował w poniedziałek w parlamencie o wysłaniu na Ukrainę pierwszej partii lekkiej broni przeciwpancernej. – Ukraina ma pełne prawo do obrony swoich granic, a ten nowy pakiet pomocy jeszcze bardziej zwiększa jej zdolność do tego – powiedział.
Podkreślił, że istnieje “pakiet międzynarodowych sankcji gotowy do uruchomienia”, jeśli Rosja podejmie jakiekolwiek “działania destabilizujące” na Ukrainie. Jak dodał, jakakolwiek inwazja byłaby postrzegana jako “okupacja”.
– Wciąż mam nadzieję, że dyplomacja zwycięży. To jest decyzja prezydenta Putina, czy wybrać dyplomację i dialog, czy konflikt i konsekwencje – oświadczył Wallace.
Ambasador Ukrainy w Wielkiej Brytanii Wadym Prystajko z zadowoleniem przyjął decyzję Londynu o wysłaniu broni, podkreślając jednocześnie, że największym problemem jest to, iż Ukraina nie jest członkiem NATO. – Sami musimy mierzyć się z największą armią w Europie – stwierdził dyplomata.
Niemcy zakazały wlotu samolotów
Tymczasem portal Liveuamap podał, że brytyjskie samoloty ze sprzętem wojskowym dla Ukrainy musiały ominąć niemiecką przestrzeń powietrzną, bo Berlin nie zgodził się na przelot nad terytorium RFN. Maszyny musiały lecieć nad Morzem Północnym, Danią i Polską.
Szefowa niemieckiego MSZ Annalena Baerbock powiedziała, że Niemcy nie będą dostarczać Ukrainie broni. Zarazem ostrzegła Rosję przed eskalacją konfliktu. Moskwa zaprzecza, że planuje inwazję, jednocześnie próbując wymóc na państwach Zachodu gwarancję, że Ukraina nigdy nie zostanie przyjęta do NATO.
Czytaj też:
Szefowa MSZ Niemiec: Rosja zapłaci wysoką cenę za agresję na UkrainęCzytaj też:
“Pierwsze bomby spadną na rurociągi”. Prezes Naftogazu ostrzegaCzytaj też:
Łukaszenka: Białoruś i Rosja będą ćwiczyć konfrontację z Polską
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS