Australian Open dopiero co się rozpoczął, a już jest solidny kandydat do miana “zagrania turnieju”. Fenomenalną akcją w meczu I rundy popisał się Hubert Hurkacz.
Mateusz Kozanecki
Twitter
/ Eurosport_UK
/ Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Po ogromnym zamieszaniu związanym ze sprawą Novaka Djokovicia, kibice w końcu mogli skupić się na rywalizacji sportowej. W poniedziałek wystartował turniej Australian Open.
W pierwszej rundzie Hubert Hurkacz zmierzył się z Białorusinem Jegorem Gerasimowem. Początkowo wszystko układało się po myśli Polaka – pierwszego seta wygrał 6:2, a drugiego 7:6.
Problemy pojawiły się w trzeciej partii, w której prowadził już 5:4 i miał serwis na zakończenie meczu. Rywal go jednak przełamał, a następnie zwyciężył w secie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa
Hurkacz zdołał się podnieść. W ósmym gemie czwartego seta popisał się przy okazji nieprawdopodobnym zagraniem. Wydawało się, że Gerasimow doprowadzi do równowagi, ale Hurkacz wykonał efektowny rzut, po którym zdobył punkt.
Komentatorzy oszaleli z zachwytu, a w sieci już pojawiły się głosy, że to będzie zagranie turnieju. Dodajmy, że w kolejnym gemie Polak również był górą i to on zagra w drugiej rundzie.
“That is”
Hubert Hurkacz with an early contender for at the 2022 Australian Open #AusOpen | @HubertHurkacz pic.twitter.com/WOpioIxuGi
— Eurosport UK (@Eurosport_UK) January 17, 2022
Czytaj także:
– Bez niespodzianek w pierwszych meczach w Melbourne. Droga przez mękę Amandy Anisimovej
– Matteo Berrettini i Denis Shapovalov sprawdzeni na inaugurację. Pierwszy rozstawiony za burtą
Zgłoś błąd
WP SportoweFaktyTenis
ATP
Australian Open
Jegor Gerasimow
Hubert Hurkacz
SportowyBar
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS