Piątek był ważnym dniem dla strażaków z OSP Moczydło. Nastąpiło wtedy powitanie ich nowego pojazdu.
W asyście kilku innych wozów strażackich i przy wyciu syren pod remizę w blasku rac podjechał srebrny pojazd. Lekki samochód ratowniczo-rozpoznawczy Isuzu D-Max kosztował ponad 250 tysięcy złotych. Z tego 203 tysiące złotych stanowiła dotacja z urzędu wojewódzkiego, a 51 tysięcy dołożyła gmina.
Jak tłumaczył nowy prezes jednostki Dawid Kiełbik, pojazd ma napęd na cztery koła, jest wyposażony w wysokociśnieniowy agregat wodno-pianowy, drabinę przegubowo-teleskopową oraz elektryczną pompę zanurzeniową.
Nie zabrakło przemówień oficjeli, którzy podkreślali zwłaszcza rolę posła Krzysztofa Kozika w doprowadzeniu zakupu do szczęśliwego finału. Potem wszyscy obejrzeli pokaz laserowy i zjedli kiełbaski. Ponieważ było zimno, nie brakowało chętnych do wypicia grzańca.
Obejrzyjcie wideo z tego wydarzenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS