Liga francuska to zdecydowanie najsilniej obsadzone rozgrywki League of Legends w Europie poza LEC. Występujące w niej drużyny podczas okienka transferowego organizowały istny wyścig zbrojeń, często decydując się na zatrudnienie Polaków. To właśnie dlatego tam możemy obserwować w akcji najlepszych graczy LoL-a znad Wisły.
Raxxo ujarzmił legendę
Pomimo sporej liczebności, żaden z Polaków nie może liczyć na tytuł największej gwiazdy w LFL-u. Ten bezapelacyjnie należy do Martina “Rekklesa” Larssona. Szwed przez niektórych uważany za jednego z najlepszych graczy swojej pozycji trafił do europejskiej ligi regionalnej za sprawą transferu z G2 Esports. Obecnie reprezentuje barwy Karmine Corp.
Rekkles w meczu otwarcia zaliczył niezwykle przekonujące zwycięstwo w starcie z Misftis Premier. Pierwszą eliminację na Pawle “Woolite” Pruskim zaliczył jeszcze przed drugą minutą. Sprawność, z jaką Karmine Corp rozprawiło się z niezwykle mocną akademią Misfits postawiła ich w oczach społeczności jako bezpośredniego pretendenta do wygrania ligi.
Więcej treści esportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W drugim dniu rywalizacji na drodze ekipy Rekklesa stanęło Mirage Elyandra. W formacji, oprócz Oskara “Raxxo” Bazydło występuje Memento oraz Cody Sun. Trójkę uzupełnia młody Koreańczyk RangJun oraz wychowanek Solary Academy, Badlulu. Spotkanie sprowadziło się do ponad czterdziestu minut i przez znaczną długość było zdominowane przez dwukrotnych mistrzów European Masters.
Pomimo niesprzyjających okoliczności zwycięstwo trafiło na konto drużyny Polaka. Karmine Corp posiadające przewagę w ilości sztuk złota, a zwłaszcza duszę Infernal Drake’a, przegrało ostatnią walkę drużynową. Długie timery czasu odnowienia pozwoliły Mirage Elyandra na zniszczenie bazy rywala.
Polacy wysoko w tabeli
Po pierwszej kolejce francuskiej ligi regionalnej miano niepokonanej otrzymały trzy drużyny: LDLC OL, Team BDS Academy oraz Vitality.Bee. Dwie ostatnie z nich są reprezentowane przez Polaków. W BDS dojrzymy Tobiasza “Agresivoo” Cibę i Roberta “Erdote” Nowaka, w zespole “Pszczółek” występuje zaś Jakub “Jactroll” Skurzyński.
Szeroką reprezentację Polaków znajdziemy także po środku tabeli. W GameWard grają Dawid “Melonik” Ślęczka oraz Paweł “Czekolad” Szczepanik. Po porażce z Karmine Corp znajduje się tutaj również polska kolonia w postaci Misfits Premier – Mateusz “Czajek” Czajka, Paweł “Woolite” Pruski, Oskar “Vander” Bogdan oraz trenerzy Paweł “delord” Szabla i Jakub “bezum” Iwanicki. Stawkę zamyka skład omawianego powyżej Mirage Elyandra.
Dwie porażki spoczywają natomiast na koncie Team Oplon. Bruno “Bruness” Freund i Adrian “Zetural” Dziadkowiec będą mieli szansę na zdobycie pierwszego zwycięstwa w kolejnej kolejce rozgrywek LFL. Te odbywają się niezmiennie w środowe i czwartkowe wieczory.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS