Zgodne życie z sąsiadami to dla wielu osób marzenie, ale niestety nie codzienność. Zwykle żyjemy w miejscach, gdzie otaczają nas ludzie. Z tego już powodu zdarzają się sytuacje konfliktowe, które niełatwo nieraz jest rozwiązać. Często bywa tak w przypadku tematów związanych z granicami działek, ogrodzeniami czy roślinami rosnącymi tuż przy granicy – zwłaszcza gdy mowa o wysokich krzewach lub drzewach. Takie rozwiązania bowiem często generują problem z zacienianiem sąsiedniej działki. Co więc zrobić, jeśli rozmową i ugodowo nie udaje się przekonać sąsiadów do przebudowy płotu czy solidnego przycięcia drzew? Jakie środki obrony mają w tej sytuacji mieszkające obok osoby?
Ogrodzenie między sąsiednimi działkami
Oczywistością w naszych polskich warunkach jest stawianie ogrodzeń między sąsiadującymi działkami. Zwykle bowiem chcemy wyznaczyć strefę naszej własności i intymności w wyraźny i jednoznaczny sposób. I oczywiście każdy ma do tego prawo. Co więcej – stawianie płotu zasadniczo nie wymaga pozwolenia na budowę ani nawet zgłoszenia. Należy jednak pamiętać, że takie obowiązki pojawiają się, gdy chcemy wybudować płot wysoki – to znaczy przekraczający 2,2 metra.
Jako sąsiedzi powinnyśmy także reagować, jeżeli podejrzewamy jakieś niedopatrzenia czy łamanie prawa. Gdy bowiem sąsiedzi stawiają wysoki płot, warto sprawdzić, czy zostało to zgłoszone do odpowiednich organów. Także często miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego nie pozwalają na stawianie pełnych ogrodzeń. Gdy więc podejrzewamy, że sąsiedzi robią coś niezgodnego z prawem – można zgłosić wątpliwości nadzorowi budowlanemu.
Takie sposoby mogą nas uchronić przed nadmiernym zacienieniem naszej działki, które jest zjawiskiem negatywnym. Organy mają bowiem władzę do tego, by zablokować budowę nieodpowiedniego ogrodzenia, nakazać jego przebudowę lub rozbiórkę. Jeżeli więc droga ugodowa nie przynosi skutku, tzw. nasłanie kontroli na sąsiadów może być bardziej skuteczne.
Zobacz też: https://www.prawo-cywilne.info/zacienienie-dzialki-przez-plot-i-drzewa-sasiada-720-c.html
Wysokie drzewa zacieniające naszą posesję
Nie tylko płot, ale także wysokie rośliny – drzewa czy krzewy – mogą stanowić spory kłopot. Gęsto zarośnięte – stanowią niestety sporą barierę dla naturalnego światła. Oddziałuje to w sposób negatywny na nieruchomość sąsiednią. Utrudnianie dostępu do światła słonecznego stanowi jednak negatywne oddziaływanie, na które nie musimy się godzić. I znów warto zacząć od drogi ugodowej – próby rozmowy i polubownego rozwiązania problemu. Gdy jednak te środki zawiodą, pozostaje odwołanie się do przepisów prawa.
Nadmierne zacienienie przez drzewa czy krzewy (a także przez płot) to czynnik, który sprawia, że możemy domagać się swoich praw jako właściciele sąsiedniej posesji. Tak także uważa Sąd Najwyższy, który nieraz wypowiadał się w podobnych sprawach. Możemy zatem żądać przycięcia bądź wycięcia drzew albo krzewów, a także np. przebudowy zbyt wysokiego ogrodzenia, które nie przepuszcza światła. Nadmierne zacienienie to bowiem m.in. kłopoty z utrzymaniem roślinności na ogrodzie czy ograniczenie w swobodnym korzystaniu z przydomowego trwania.
Zobacz też: https://www.prawo-cywilne.info/drzewa-posadzone-za-blisko-budynku-co-zrobic-798-c.html
Odszkodowanie
W niektórych sytuacjach możemy wręcz mówić o szkodzie spowodowanej zbyt dużym zacienieniem naszej posesji. Jeśli ma to skutek w niszczeniu roślin, zawilgoceniu fundamentów, rozrośniętym mchu itd., wówczas wpływa na obniżenie wartości naszej nieruchomości lub/i generuje dodatkowe koszty. Wszystko jednak w razie postępowania sądowego trzeba udowodnić. Warto mimo to pamiętać, że istnieje możliwość starania się o odszkodowanie od sąsiadów. Należy jednakże udowodnić przed sądem swoje racje.
Źródło: https://www.prawo-cywilne.info/
Komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS