A A+ A++

Nie tylko sytuacja polityczno-ekonomiczna niepokoiła mieszkańców Kazachstanu od lat. Problemy związane z zanieczyszczeniem środowiska również zyskały na sile, co niektórzy nagłaśniali w nietypowy sposób. Pasza Kas, młody artysta z Ałmaty, niejednokrotnie zadziwił swoimi pracami lokalnych urzędników i mieszkańców kraju. Zrobiło się o nim wyjątkowo głośno, kiedy w ciągu nocy namalował wielki mural na ścianie bloku w Temyrtau. Co chciał wówczas przekazać artysta nazywany niekiedy „kazachskim Banksym”?

Pasza Kas jest obecnie najbardziej znanym i najczęściej wymienianym twórcą sztuki ulicznej, czyli tzw. street artu. Pochodzący z Ałmaty, największego miasta Kazachstanu, dwudziestosześciolatek zasłynął z wielu murali, instalacji artystycznych oraz dzieł multimedialnych.

Prace artysty można znaleźć nie tylko na ulicach kazachskich miast, ale także w Rosji. Paszy przyświeca idea, aby nagłaśniać aktualne problemy społeczne panujące w kraju.

Jego dzieła dotyczą kwestii środowiskowych, ograniczania wolności słowa przez władze oraz samobójstw, które są obecnie poważnym problemem w Kazachstanie.

Mural w Temyrtau

Bezprecedensowy, ekstremalny projekt artystyczny Pasza Kas wykonał w przemysłowym mieście Temyrtau w 2016 roku. Podczas długiej podróży dookoła kraju zatrzymywał się również w Ałmaty, Nursułtanie, Pawłodarze i na miejscu prób jądrowych w Semipałatyńsku, ale to o muralu z Temyrtau usłyszał świat.

W ciągu jednej kwietniowej nocy artysta namalował mural na ścianie bloku mieszkalnego. Przedstawia on grupę tańczących ludzi wokół komina fabryczne … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRajd Dakar: Jakub Przygoński awansował na czwarte miejsce, Kamil Wiśniewski na trzecie
Następny artykułHistoryczny sukces. „Spider-Man: Bez drogi do domu” wyprzedził „Titanica”