Początek końca czy nowej katastrofy? Część naukowców uważa, że obecny wzrost zakażeń to zapowiedź wyjścia z dwuletniej pandemii i przejście do mniej niebezpiecznej fazy, w której społeczeństwa żyją z wirusem. Przeciwnicy tej tezy nazywają to myśleniem życzeniowym. Na razie jednak większość Europy, nie czekając na to, które prognozy się sprawdzą, broni się przed V falą i wprowadza obostrzenia.