Michał Godowski z klubu PSL twierdzi tak: – To kuriozum, zachowanie urągające.
– Jestem w obiegu samorządowym kilkanaście lat i nie przypominam sobie sytuacji, aby urząd musiał zatrudniać pracowników innych urzędów do załatwiania swoich spraw. Jesteśmy dumnym, dużym powiatem, a okazuje się, że musimy prosić o pomoc pracowników innych powiatów, bo nasi mieszkańcy dynamicznie się budują – mówi.
Umowy-zlecenia, bo pracy za dużo
Radni PSL, opozycyjni wobec rządzącego powiatem klubu PiS, zwrócili uwagę na to, że w wydziale budownictwa kieleckiego starostwa pozwolenia na budowę wydają pracownicy starostw w Końskich i Jędrzejowie. I że “za przygotowanie projektów rozstrzygnięć są oni wynagradzani na podstawie umów zawartych z naszym Starostwem Powiatowym”. Radny Józef Szczepańczyk zapytał więc w interpelacji o sytuację kadrową wydziału, o odejścia, zatrudnienia nowych pracowników i o wspomnianą pomoc z zewnątrz, w tym o to, na jakiej podstawie się odbywa.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS