Europosłowi Koalicji Obywatelskiej i byłemu premierowi, Leszkowi Millerowi nie spodobała się wypowiedź papieża Franciszka na temat bezdzietnych małżeństw. W odpowiedzi polityk zaatakował Kościół i księży i wysunął absurdalną tezę.
CZYTAJ TAKŻE:
-Papież apeluje do rodzin: Nawróćmy się z „ja” na „ty”. Zaangażujmy się wszyscy na rzecz tego, by wspierać, bronić i strzec rodzin
-Miller obraża Morawieckiego: „Jest premierem polskich śmierci”. Internauci reagują: „Pan premierem szczepionki poza kolejką”
Wypowiedź papieża o bezdzietnych parach
Podczas audiencji ogólnej w Watykanie w środę 5 stycznia papież wypowiedział się na temat bezdzietnych małżeństw. Zwrócił uwagę, że są pary, które pragną mieć dzieci, ale z powodów medycznych nie mają takiej możliwości. Druga strona medalu, na którą zwrócił uwagę Franciszek, to małżeństwa, u których nie występuje problem z płodnością bądź donoszeniem ciąży, natomiast same rezygnują z rodzicielstwa.
Ludzie nie chcą mieć dzieci, albo tylko jedno. Ale wiele par, choć nie chce mieć dzieci, ma jednak po dwa psy i koty. Te zwierzęta zastępują dzieci. Może się to wydawać zabawne, ale taka jest rzeczywistość. Niechęć do ojcostwa i macierzyństwa umniejsza nas, odbiera nam człowieczeństwo, a także destrukcyjnie wpływa na społeczeństwo (…)Mężczyźnie i kobiecie, którzy dobrowolnie nie rozwijają w sobie ojcostwa i macierzyństwa, brakuje czegoś podstawowego, czegoś bardzo ważnego. Proszę się nad tym zastanowić
— podkreślił Franciszek.
Miller pisze o „dawaniu na tacę” i rzekomych „dzieciach księży”
Papież zwrócił uwagę na dość istotny problem, który obserwujemy w całej Europie, a doświadczamy go także w Polsce. Niechęć do zakładania rodzin, czy – już po zawarciu małżeństwa – wychowywania dzieci – powoduje zapaść demograficzną, starzenie się społeczeństwa, brak zastępowalności pokoleń. Na ten problem nie zwrócił jednak uwagi Leszek Miller.
Byłemu liderowi SLD nie spodobała się wypowiedź Franciszka. Zamiast jednak odnieść się do meritum, uderzył w papieża, ale i w cały Kościół, bazując na krzywdzących i kłamliwych stereotypach dotyczących księży.
Papież Franciszek krytykuje bezdzietne pary, które zamiast dzieci mają zwierzęta. To pewnie jest spory problem bo psy i koty nie dają na tace, ale może warto się zastanowić dlaczego tak się dzieje. Może księża zaczną się przyznawać do swoich dzieci to statystyki wzrosną
— napisał na Twitterze europoseł Koalicji Obywatelskiej.
Cóż, autorytet, którym Leszek Miller cieszy się w pewnych środowiskach, bogate doświadczenie polityczne czy pełnione w przeszłości funkcje nie uprawniają do wypowiadania się o sprawach, których nie rozumie. A Miller pokazał dobitnie, że nie rozumie nie tylko słów papieża Franciszka (co w sumie nie jest rzadkim zjawiskiem wśród polityków polskiej opozycji), ale również stanowiska Kościoła w sprawie małżeństwa i rodziny.
aja/Twitter
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS