A A+ A++

Tymczasem lata siedemdziesiąte to okres coraz bardziej wymuszonego entuzjazmu przykrywającego klęskę posoborowego projektu krzewienia i przekazywania wiary.

W święto Objawienia Pańskiego papież także nie omieszkał wygłosić słów krytyki wobec tradycjonalistów, do której to kategorii ostatnio należą wszyscy sceptycznie odnoszący się choćby do spodziewanego reformatorskiego kursu synodu o synodalności. Usłyszeliśmy, że liturgia nie może tkwić w pułapce martwego języka. Był to oczywiście przytyk do liturgii trydenckiej odprawianej w języku łaciński. Ktoś mógłby zwrócić papieżowi uwagę, że trudno mówić o liturgicznej pułapce “martwego języka” w sytuacji, gdy Msze łacińskie stanowią pewnie mniej niż promil wszystkich katolickich celebracji na świecie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTomaszów Mazowiecki. Muzyczne lata 1959/1962
Następny artykułKarol Butryn: Wciąż się poznajemy z trenerem Weberem