A A+ A++

Mimo straszliwych skutków erupcji, znamy ją głównie dzięki śladom w warstwach geologicznych, rdzeniach lodowych oraz analizie szczątków drzew. Archeologom nie udało się natomiast zidentyfikować dotąd szkieletu, ani jednej ludzkiej ofiary kataklizmu. Podejrzewano, że najbardziej narażona społeczność samego Santorynu, po prostu doszczętnie spłonęła, z kolei mieszkańcy dalszych regionów zdołali uciec przed żywiołem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZłoty a skromny pomysł Kościoła. Tak zarabiają na pandemii
Następny artykułPomóżmy potrzebującym z parafii w Czernihowie