Od najbliższego piątku będą obowiązywały złagodzone obostrzenia dla przybywających do Wielkiej Brytanii. To powinno ułatwić odwiedziny rodzin na Wyspach i wyjazdy turystyczne.
Nie trzeba będzie wykonywać testu na obecność koronawirusa przed wylotem, choć wypełnienie formularza lokacyjnego nadal pozostanie obowiązkowe.
Po przybyciu na Wyspy Brytyjskie nie będziemy musieli poddawać się kwarantannie do chwili otrzymania negatywnego wyniku badań, ale w terminie do dwóch dni po przylocie należy wykonać test, może być antygenowy. Wprowadzone na początku grudnia restrykcje, związane z pojawieniem się mutacji Omikron, od piątku zostają zniesione.
W związku z pojawieniem się nowego wariantu koronawirusa pod koniec listopada na pustą wówczas brytyjską czerwoną listę wpisano 10 krajów południa Afryki – Angolę, Botswanę, Eswatini, Lesoto, Malawi, Mozambik, Namibię, RPA, Zambię i Zimbabwe, a kilka dni później również Nigerię.
Z krajów znajdujących się na czerwonej liście mogą wjeżdżać tylko obywatele i rezydenci Wielkiej Brytanii oraz Irlandii, ale po przyjeździe muszą odbyć płatną kwarantannę w jednym z wyznaczonych hoteli, która trwa pełnych 10 dób i kosztuje 2285 funtów.
Podczas gdy utrzymamy nasze tymczasowe wymogi odnośnie testów przy podróżach zagranicznych, usuniemy wszystkie 11 krajów z czerwonej listy podróżnej od 4 rano jutro – dodał.
Wówczas wszyscy przyjeżdżający do Wielkiej Brytanii z zagranicy musieli wykonać test na obecność koronawirusa nie wcześniej niż 48 godzin przed przyjazdem oraz kolejny, typu PCR, w drugim dniu po przyjeździe, a następnie pozostać w kwarantannie domowej do czasu uzyskania negatywnego wyniku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS