A A+ A++

fot. WSS 2 Jastrzębie

Na stole operacyjnym jastrzębskich kardiochirurgów położył się 64-letni mężczyzna, cierpiący ma migotanie przedsionków. Lekarze przystąpili do ablacji, czyli zniszczenia podłoża zaburzeń rytmu serca.

Zabieg wykonano w znieczuleniu miejscowym przez nakłucie skóry w pachwinie wprowadzając cewnik przezżylnie, a następnie do serca

– W sercu odnajdujemy miejsce, które generuje zaburzenia rytmu i je niszczymy – wyjaśniał Henryk Sobocik, lekarz zarządzający Oddziałem Kardiologicznym Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju

Zabieg ablacji ma na celu wytworzenie w sercu drobnych blizn, które mają zatrzymać przewodzenie nieprawidłowych sygnałów elektrycznych. Sygnały te powodują nieregularne bicie serca. W niektórych arytmiach skuteczność tego zabiegu przekracza 90 proc. Dodatkowo są to zabiegi krótkie i niewymagające długiej hospitalizacji, a bardzo często dające pełne wyleczenie pacjenta.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUczniowie wracają do nauki stacjonarnej. Oficjalny komunikat ministerstwa
Następny artykułAle mają autorytety! Były szef WSI w “GW” o Pegasusie