– To, co obserwujemy w ostatnich dniach, od sylwestra, czyli te wzrosty, bo tak należy powiedzieć, teraz trwają analizy w MZ, codziennie są spotkania z naszymi analitykami dotyczącymi tego, czy jest to rzeczywiście pewne zachwianie trendu spadkowego, czy też być może odwrócenie już tego trendu i przejście w powolne wzrosty. Na dzisiaj jeszcze za wcześnie, żeby udzielić tej odpowiedzi – powiedział Wojciech Andrusiewicz na konferencji prasowej.
W najnowszym raporcie MZ poinformowało o potwierdzeniu ponad 11,6 tys. przypadków zakażeń koronawirusem, zmarły 433 osoby.
Koronawirus w Polsce. Będą kolejne obostrzenia?
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia poinformował, że na ten moment jest za wcześnie, aby decydować o wprowadzeniu nowych obostrzeń. Zaznaczył jednocześnie, że decyzja w tej sprawie zapadnie w ciągu najbliższych dni. – Pewnie państwo chcieliście usłyszeć o obostrzeniach, chcieliście usłyszeć o tym, jakie decyzje będą podawane w najbliższym czasie. Dzisiaj, we wtorek, jest jeszcze za wcześnie, by mówić o tym, że wprowadzimy od przyszłego tygodnia, czy też w okresie dwutygodniowym jakiekolwiek nowe obostrzenia – powiedział.
– Przekonamy się pewnie jutro, czy ten trend, o którym mówimy, czy też to odchylenie staje się faktem, czy też mamy do czynienia z sytuacją, tak jak mówiłem, podobną do roku ubiegłego, do przełomu roku. Na te pytania pewnie postaramy się państwu odpowiedzieć jutro, najdalej do piątku, tak jak zapowiadał minister Adam Niedzielski – zwrócił się do dziennikarzy Wojciech Andrusiewicz.
Kiedy decyzja o nowych obostrzeniach?
Adam Niedzielski jako pierwszy zapowiedział, że w najbliższą środę lub piątek będą podejmowane kolejne decyzje dotyczące obostrzeń wprowadzonych w odpowiedzi na pandemię koronawirusa. – Jeżeli będziemy widzieli w tym tygodniu, że mamy kontynuację wzrostowego trendu infekcji, przy zapełnieniu łóżek mniej więcej (na poziomie – red.) 20 tys., czyli cały czas bardzo wysokim, tak – będziemy podejmowali kolejne decyzje zaostrzające – stwierdził minister zdrowia.
Dopytywany, czego mogą dotyczyć ewentualne obostrzenia, Adam Niedzielski wskazał, że rozmowy będą dotyczyły m.in. działania szkół. Zaznaczył jednak, że „ogromnym kosztem jest ograniczanie nauki stacjonarnej”. Dodał, że możliwe są też „inne restrykcje związane z ograniczaniem działalności gospodarczej, galerii i innych tego typu miejsc”.
Niedługo po rozmowie z ministrem Niedzielskim, portal rmf24.pl opublikował doniesienia o sporze w rządzie dotyczącym restrykcji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pomysł zwiększenia skali obostrzeń nie ma poparcia. Bardziej prawdopodobnym scenariuszem miałoby być przedłużenie obowiązujących restrykcji.
Czytaj też:
Do kiedy zdalne nauczanie 2022? Kolejne informacje z ministerstwa edukacji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS