To szalone dni dla kibiców reprezentacji Polski, a tym bardziej dla władz PZPN-u, które zostały zaskoczone prośbą Paulo Sousy o rozwiązanie kontraktu. Portugalski trener niespodziewanie oświadczył prezesowi Cezaremu Kuleszy, że zamierza dołączyć do brazylijskiego klubu Flamengo.
– W dniu 29 grudnia 2021 roku odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej poświęcone w całości omówieniu sytuacji związanej ze współpracą z selekcjonerem Paulo Sousą. Polski Związek Piłki Nożnej informuje, że, w trosce o przebieg rozmów prowadzonych w tej sprawie, do odwołania nie będzie udzielał dalszych komentarzy – taki enigmatyczny komunikat pojawił się na stronie “Łączy Nas Piłka”. Więcej szczegółów rozstania Sousy z kadrą Polski przedstawiają brazylijskie media, więc zajrzymy do nich.
Sousa zapłacił karę!
– W środę portugalski trener uaktywnił jednostronną klauzulę w umowie, dzięki której opuści reprezentację Polski. Oficjalne porozumienie z Flamengo, które będzie obowiązywało do końca 2023 roku, już niedługo zostanie ogłoszone. Na razie Sousa musiał wypłacić PZPN-owi odszkodowanie w wysokości 300 tysięcy dolarów. Trener rozumie, że przeprowadzka do futbolu południowoamerykańskiego jest dla niego najlepszym rozwiązaniem. Otwiera mu także możliwość, by zdobyć ważne tytuły, co otworzy mu drzwi na europejskiej scenie – czytamy na portalu Globo.com. A to poważne źródło. Ten portal należy do konglomeratu mediowego Grupo Globo, czyli największej spółki medialnej w Ameryce Łacińskiej.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Sousę. Spekuluje się, że być może wróci Adam Nawałka, który pracował z kadrą w latach 2013-18. Mówi się też o Czesławie Michniewiczu. I to prawdopodobnie oni mają największe szanse.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS