Przypomnijmy: 30-letnia Izabela, mieszkanka Ćwiklic, zmarła 22 września w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie. Trafiła tam w 22. tygodniu ciąży z odchodzącymi wodami płodowymi, dziecko – według dokumentacji – miało bardzo poważne wady rozwojowe.
Po przyjęciu do szpitala Izabela przekazywała mamie, że lekarze nic nie mogą zrobić, póki bije serce płodu. Umarła niespełna dobę później z powodu wstrząsu septycznego. Lekarze nie zdążyli wykonać cesarskiego cięcia.
Wiadomość o tym rozeszła się dopiero na początku listopada, po tym jak nagłośniła ją prawniczka Jolanta Budzowska. Tragedia bardzo poruszyła ludzi, w całej Polsce odbyły się protesty. Pojawiło się wiele opinii, że kobieta jest ofiarą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, który uznał, że aborcja ze względu na wady płodu jest niezgodna z konstytucją.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS