Dwa razy strażacy zawodowi i ochotnicy z Chechła gasili ostatnio palące się samochody w gminie Dobroń.
Do pierwszego zdarzenia doszło nocy z niedzieli na poniedziałek (z 26 na 27 grudnia), kilkanaście minut po godz. 2.00 w Chechle Pierwszym, na drodze wojewódzkiej nr 482. W wyniku zwarcia instalacji w ogniu stanął Fiat Punto na zgierskich numerach rejestracyjnych.
– Pożar ugasiliśmy jednym prądem wody i jednym piany ciężkiej. Strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Auto spłonęło doszczętnie. Na szczęście kierującemu nic się nie stało – poinformował st. kpt. Michał Kuśmirowski z komendy powiatowej PSP.
Straty wyceniono na około 3 tys. zł. W akcji gaśniczej brały udział dwa zastępy (10 osób).
Z kolei wczoraj, 28 grudnia, krótko przed północą, straż pożarna dostała wezwanie na ul. Mokrą w Chechle Drugim, gdzie na prywatnej posesji zapalił się Peugeot 307.
Gdy wozy dotarły pod wskazany adres, był już cały w ogniu. Pożar ugaszono dwoma prądami piany ciężkiej. Podobnie jak w przypadku Fiata Punto wybuchł na skutek zwarcia instalacji. Wartość spalonego pojazdu została oszacowana na około 6 tys. zł. W trwającej 45 minut akcji gaśniczej uczestniczyły trzy zastępy (dwa zawodowe – 6 strażaków i jeden OSP – 6 druhów).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS