1 godz. 38 minut temu
– Przed rundą zakładałem, że będziemy musieli znacznie częściej rotować składem. Wiele razy powtarzałem, że Mikael Ishak to taki zawodnik, który przez 30 proc. czasu będzie leczył kontuzję. A tymczasem grał niemal od deski do deski – mówi trener Lecha Poznań Maciej Skorża i podkreśla rolę swoich trenerów od przygotowani motorycznego: Karola Kikuta i Antonina Čepka.
Piłkarze i trenerzy Lecha Poznań są na urlopach, ale rozmowę z trenerem lidera PKO Ekstraklasy Maciejem Skorżą zamieściła klubowa strona “Kolejorza”. Jedno z poruszonych zagadnień dotyczyło szerokiej kadry Lecha, zawodników pozyskanych latem, a co za tym idzie – sporej konkurencji niemal na wszystkich pozycjach. Trener Maciej Skorża mówił zresztą, że nie we wszystkich przypadkach piłkarze “się obronili” swoją grą, ale w szczegóły nie chciał wchodzić. – W większości przypadków były to nasze optymalne nazwiska do wzięcia, wzięliśmy tych najlepszych spośród możliwych – mówił szkoleniowiec. Mowa tu chyba głównie o bocznych obrońcach: Joelu Pereirze i Pedro Rebocho oraz nie do końca przekonującym Adrielu Ba Loua, bo trochę mniejsze znaczenie mieli np. Artur Sobiech, Radosław Murawski czy Barry Douglas. Hitem okazał się powrót Joao Amarala.
– Rywalizacja jest dość istotnym elementem naszej pracy, ale każdy kij ma dwa końce. To też generuje pewne wyzwania dla całego sztabu i musimy temu stawić czoła – mówił Skorża i podkreślał, że liczył się z większą rotacją. Podał też przykład Mikaela Ishaka, który przecież w pierwszym półroczu trzykrotnie leczył urazy.
– Wiele razy powtarzałem, że Mikael Ishak to taki zawodnik, któ … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS