A A+ A++

Niedźwiedź/Poręba Wielka. Podczas wczorajszej sesji Rady Gminy Niedźwiedź dyskutowano o uruchomieniu balneologii w Porębie Wielkiej.

– Czy drugiego (stycznia – przyp. red.) to ruszy, to dopiero zobaczymy. Jest masa robót wykonywanych, są to inwestycje dzierżawcy, a nie powiatu. Dzierżawca jest praktykiem, jest właścicielem „Gorącego Potoku” w Szaflarach, więc zna się na tym i rozwiązania teoretyczne zamieni w praktyczne – powiedział uczestniczący w obradach radny powiatu Janusz Potaczek. – Jak nas poinformowano, będzie konieczność zatrudnienia około 50 osób, na dzień dzisiejszy 41 złożyło podania o pracę – dodał. 

W polemikę wszedł radny gminy Andrzej Wielowski. – 12 mln wydanych na balneologię, teoretyczny produkt powiatu, nie został skonsultowany z założeniami tego, co ma się tam dziać. Skoro dzierżawca musi to wszystko przebudować, żeby to działało, to znaczy, chyba że coś jest nie tak? – dociekał. 

– Ja w to nie wchodzę. Cztery razy były już zaniechania rozmów z potencjalnymi dzierżawcami. Rozumiem, że praktyczne podejście do tego jest trudne, bo tam będzie jakaś maleńka restauracyjka, zaproponowano jakieś ogromne jacuzzi, ma ich być 5, pomiędzy budynkiem balneologii a budynkiem Domu Wczasów Dziecięcych – wyliczał Janusz Potaczek. – Ale zostawmy to już, nie chcę nawet opowiadać o tym, co przechodziliśmy na sesjach Rady Powiatu. Najważniejsze, że to ruszy, a 50 osób zacznie tam pracę – stwierdził. 

– To dobrze, że będą tam miejsca pracy. Ale zwykła uczciwość wobec obywatela wymaga, by powiedzieć, że pieniądze tam wydane zostały zmarnotrawione, a odpowiedzialnych za to nie ma. Tam wydarzyły się złe rzeczy, niezgodne ze sztuką budowlaną, a nikt za to nie odpowiedział – mówił Andrzej Wielowski. 

Janusz Potaczek przypomniał, że sprawa “była w prokuraturze i to kilka razy”. – Teraz były jeszcze o to olbrzymie kłótnie. Ale ja w tym nie uczestniczę – zaznaczył.

Pozytywnie na temat obiektu wypowiadała się radna Halina Palka. – Byłam tam wraz z wójtem i radnymi powiatowymi. Naprawdę, jest to piękny obiekt na wysokim poziomie. Jest część relaksacyjna i część lecznicza. Jest tam aparatura o bardzo wysokiej klasie, która jest dopiero czwarty rok na rynku fizykoterapii, leczy schorzenia mieśniowo-stawowe i inne. Jest basen solankowy, gabinety do masażu, restauracja z kawiarnią, grota solna, sauna, pomieszczenia do wypoczynku z ulatniającym się aerozolem – wyliczała. – Byłam zaskoczona jak jest to skonstruowane – dodała.

Wójt Rafał Rusnak zaproponował, by o szczegółach działalności obiektu opowiedzieli sami dzierżawcy. – To pozytywni wariaci, dwóch młodych ludzi mających wizję. Jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem ich zaangażowania. Myślę, że najlepiej będzie, jeśli oni to przedstawią – stwierdził. 

Przypomnijmy, że Zarząd Powiatu Limanowskiego na początku września podpisał umowę na dzierżawę Centrum Rekreacji i Balneologii w Porębie Wielkiej. Podmiotem, który prowadził negocjacje z władzami powiatu, jest spółka Tatra Termal z siedzibą w Szaflarach. Tworzą ją wspólnicy, którzy prowadzą także kompleks basenów termalnych Gorący Potok w Szaflarach. 

Obiekt zbudowany za ponad 13,3 mln zł został wydzierżawiony: po 100 zł za pierwsze dwa miesiące, po 5,5 tys. zł przez trzy kolejne lata, a docelowo za kwotę 10,5 tys. zł miesięcznie. Dwa miesiące negocjacji podniosły więc czynsz o… 500 zł. Oznacza to, że w ciągu 29 lat, na jakie powiat wydzierżawił obiekt, samorząd odzyska 25% nakładów na inwestycję, która przez lata przedstawiana była przez włodarzy jako “kura znosząca złote jaja”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrognozy na 2022 rok. Wirtualny świat i nowy internet
Następny artykułUM Zgierz: XLII sesja Rady Miasta Zgierza – 30.12.2021 r.