A A+ A++

Rada Ministrów podjęła uchwałę, w której podkreśla, że kopalnia i elektrownia Turów muszą działać – oświadczył we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, decyzje, czy płacić kary nałożone przez TSUE zostaną podjęte w terminie późniejszym.

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Minister aktywów państwowych zapłaci za kopalnię Turów? Resort odpowiada: „U nas żaden taki projekt nie powstał”

— Spór o Turów będzie rozwiązany już niebawem? Ambasador RP w Czechach: W nowym rządzie jest wola, by wreszcie zakończyć konflikt

— Czesi nie odpowiedzieli na ostatnią propozycję ws. Turowa. Wiceminister klimatu: „Po prostu nie chcą się dogadać”

Kopalnia i elektrownia Turów muszą działać

Nie zamierzamy wstrzymywać pracy kopalni i elektrowni Turów – podkreślił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.

Jak dodał, w poniedziałek „Rada Ministrów przyjęła uchwałę, w której podkreśla, że kopalnia i elektrownia Turów muszą działać, a ewentualne decyzje, czy zapłacimy cokolwiek z bezprawnie nałożonej na nas kary, i to, czy znajdziemy w ogóle odpowiednią formułę prawną – zostaną podjęte przez Radę Ministrów w późniejszym terminie”.

Premier zaznaczył, że około maja 2022 r. przed TSUE powinien zapaść wyrok w sprawie głównej dotyczącej Turowa. Jak wyjaśnił, chodzi o „prawomocność koncesji, bo tego dotyczą wnioski strony, która nas pozwała”.

Szef rządu wyraził też opinię, że cały czas jest szansa na polubowne załatwienie sporu z Republiką Czeską, ale warunkiem jest wycofanie pozwu.

Mam nadzieję, że w styczniu negocjacje z Czechami posuną się do przodu, szykujemy się na różne scenariusze, ale nie zamierzmy wstrzymywać produkcji energii elektrycznej w kompleksie Turów

— dodał.

Wniosek do TSUE przeciwko Polsce

Pod koniec lutego 2021 r. Czechy wniosły do TSUE skargę przeciw Polsce w sprawie rozbudowy kopalni Turów Jednocześnie zażądały zastosowania tzw. środka tymczasowego, czyli nakazu wstrzymania wydobycia. Strona czeska uważa, że rozbudowa kopalni zagraża dostępowi mieszkańców Liberca do wody; skarżą się oni także na hałas i pył związany z eksploatacją węgla brunatnego.

W maju TSUE nakazał wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów, Polski rząd się nie zastosował, w związku z czym 20 września Trybunał nałożył na Polskę karę 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środka tymczasowego. Opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie zostanie ogłoszona 3 lutego 2022 r.

Polsko-czeskie negocjacje dotyczące kopalni Turów rozpoczęły się w czerwcu. Rozmowy zostały przerwane 30 września, a 5 listopada, wznowione, jednak później nie były kontynuowane. Według ostatnich informacji resortu klimatu, czeski rząd nie odpowiedział na ostatnią ofertę Polski.

wkt/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIV zawody narciarskie i snowboardowe o puchar prezydenta Rybnika
Następny artykułTelegram zostanie wyłączony? Szef CSU: Jest platformą prawicowych ekstremistów