Wczoraj, 27 grudnia (22:59)
Newcastle United zremisował 1-1 z Manchesterem United w 19. kolejce Premier League. Tym samym “Czerwone Diabły” wciąż pozostają bez porażki pod wodzą niemieckiego szkoleniowca Ralfa Rangnicka. “Sroki” były bliższe zwycięstwa, nadal jednak terminują w strefie spadkowej.
2021-12-27 21:00 | Stadion: St. James’ Park | Widzów: 52178 | Arbiter: Craig Pawson
Dla ekipy z Manchesteru był to mecz o zachowanie miana niepokonanej pod wodzą Ralfa Rangnicka. Zamiary gospodarzy były zgoła inne – uciec z okolic dna ligowej tabeli.
I to właśnie “Sroki” wykazały więcej determinacji w dążeniu do celu, otwierając wynik spotkania już w siódmej minucie. Krótkim dryblingiem wzdłuż linii pola karnego popisał się wówczas Allan Saint-Maximin i – upadając na murawę – oddał strzał. Piłka wpadła w boczną siatkę tuż przy słupku. David de Gea nawet nie podjął próby interwencji.
Hiszpański bramkarz stanął na posterunku w 25. minucie, gdy potężnym strzałem z dystansu próbował go zaskoczyć Jonjo Shelvey. Niespełna kwadrans później golkiper okazał się bezradny wobec uderzenia z pola bramkowego Calluma Wilsona, ale tym razem uśmiechnęło się do niego szczęście. Najlepszy w tym sezonie snajper Newcastle był na pozycji spalonej.
W przerwie menedżer “Czerwonych Diabłów” zdecydował się na podwójną zmianę. Do gry desygnował Edinsona Cavaniego i Jadona Sancho. Ten manewr miał zwiększyć siłę ofensywną gości.
Jak się okazało, intuicja nie zawiodła Rangnicka. Ale zanim stało się to jasne, ekipa z Old Trafford mogła przegrywać różnicą dwóch goli. W doskonałej sytuacji znalazł się ponownie Saint-Maximin. Tym razem jednak z kilku metrów nieczysto uderzył w piłkę, umożliwiając skuteczną interwencji De Gei.
Na wyrównanie trzeba było zaczekać do 71. minuty. W roli egzekutora wystąpił wprowadzony z ławki Cavani, który po centrze z prawej flanki Diogo Dalota zdecydował się na strzał bez przyjęcia z 11 metrów. Jego uderzenie zostało zablokowane przez rywali, ale dobitka znalazła już drogę do siatki.
Mogło się wydawać, że piłkarze MU pójdą za ciosem. Tymczasem dowieźli remis do kocowego gwizdka z trudem. W samej końcówce po strzale Jacoba Murphy’ego uratował ich słupek.
Chwilę później strzał Miguela Almirona z najwyższym heroizmem obronił De Gea. Piłka zmierzała w samo okienko jego bramki.
Na kolejny skuteczny zryw gospodarzy nie było już stać.
Premier League – wyniki, tabela, strzelcy, terminarz
Bramki: 1-0 Saint-Maximin (7.), 1-1 Cavani (71.)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS