Z prezesem PKN Orlen Danielem Obajtkiem o cenach paliw na święta, prognozach na kolejny rok i inwestycjach, które mają dać nam tańszą energię, rozmawiają Michał Karnowski i Maciej Wośko („Gazeta Bankowa”).
Prezes PKN Orlen potwierdza zapowiedź zdecydowanej obniżki ceny paliw przed świetami i wyjaśnia, dlaczego jest ona możliwa:
Bardzo ważne deklaracje polskiego rządu o obniżeniu podatków to jedno. Drugie – zmniejsza się cena baryłki ropy i stabilizuje kurs dolara. To są wiarygodne przesłanki do obniżki sięgającej ok. 30 gr na litrze paliwa. Warto także pamiętać, że dzięki dokonanej wcześniej optymalizacji – dywersyfikacji dostaw ropy i centralizacji zakupów w PKN Orlen – mamy w Polsce jedne z najtańszych paliw w Europie. To również efekt podjęcia odważnej decyzji o nabyciu praw do emisji CO2 po ok. 23–24 euro, podczas gdy obecnie kosztują one 80–90 euro. Nie wykorzystaliśmy tych certyfikatów, żeby jeszcze mocniej wygenerować zyski, bo celem było utrzymanie planowanego poziomu marży. W ten sposób mogliśmy stabilizować ceny, co miało uzasadnienie biznesowe, ponieważ wzrost poziomu cen paliw ograniczyłby popyt. Tak się nie stało, mówiąc wprost – nie zanotowaliśmy odpływu klientów.
Jednocześnie Daniel Obajtek przyznaje:
Doskonale rozumiem, że kierowcy chcieliby tankować paliwa za niższą cenę, ale niestety nie przeskoczymy sytuacji na globalnych rynkach ropy naftowej. Tłumaczy: […] musimy sięgnąć po mechanizmy, które uzdrowią sytuację. Rynek paliw jest obecnie niestabilny, a pandemia i lockdowny spowodowały jeszcze większe zaburzenia popytu i podaży. Trzeba więc zastosować odpowiednią kurację, właściwe mechanizmy, żeby ten okres przetrwać. I te mechanizmy, choć obarczone pewnym kosztem, wprowadzamy w dobrym czasie. Ale państwu i nam się to opłaci. Uważam, że zdecydowanie poprawimy sytuację w gospodarce, bo jeśli ustabilizujemy rynek paliw, to wzrośnie też poziom sprzedaży i jednocześnie wyhamujemy wpływ cen paliw na inflację.
Prezes PKN Orlen wypowiada się także na temat inwestycji w energetykę jądrową:
Atom ma kilka wymiarów. Po pierwsze, oczywiście biznesowy. Nie będzie w przyszłości tańszego źródła produkcji energii elektrycznej. Ale jest również drogą do niezależności energetycznej. A to jest bardzo ważne […]. Podpisaliśmy umowę z Synthos Green Energy, wchodząc w biznesową relację z GE Hitachi, które ma bardzo duże doświadczenie w budowie reaktorów jądrowych. Jest to też firma mająca know-how technologiczne i produkcyjne w dziedzinie paliwa jądrowego. Zaznacza, że atom może dać nam niezależność od surowców ze wschodu: atom oraz odnawialne źródła energii zasilane wiatrem lub energią słoneczną. Ten świat jest tak poukładany, że kupując gaz czy ropę, choćby poprzez różnego rodzaju pośredników, nigdy nie mamy pewności, czy nie płacimy w kierunku wschodnim. Nie da się tego uniknąć. I trzeba zdawać sobie z tego sprawę, że wystarczy podnieść ceny gazu o 20–30 proc., aby obniżyć atrakcyjność naszej gospodarki.
W rozmowie nawiązano też do różnych dróg rozwoju PKN Orlen, takich jak fuzja z Lotosem czy projekt połączenia z PGNiG. Daniel Obajtek podkreśla:
To także element bezpieczeństwa państwa oraz naszej odpowiedzialności za transformację […]. W wyniku połączenia trzech firm powstanie koncern multienergetyczny, który będzie miał 200 mld przychodu. Przy tej skali zdecydowanie łatwiej nam będzie realizować inwestycje, np. wybudować w Polsce małe reaktory jądrowe. Jak nie połączymy tych aktywów, to będziemy tylko analizowali i łatali tabelki, bo nie będzie nas stać na inwestycje. A o transformacji energetycznej w Polsce będzie można zapomnieć.
Więcej w najnowszym, świątecznym numerze „Sieci”, w sprzedaży od 20 grudnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieciprawdy.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej wPolsce.pl.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS