Choć dyspozycja strzelecka Roberta Lewandowskiego nie pozostawia absolutnie żadnych złudzeń, metryczka kapitana reprezentacji Polski niestety nie kłamie. Mając już 33 lata “Lewy” jest z pewnością bliżej schyłku kariery, niż jej początku. To z kolei sprawia, że spekulacje na temat jego przyszłości praktycznie nie mają końca.
Hinko nie chce Haalanda w Bayernie
W świetle możliwego odejścia Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium sporo spekulacji dotyczy również jego potencjalnego następcy. Wielu widzi w tej roli Erlinga Haalanda, który już niebawem będzie mógł przebierać w wielu ofertach. “Pokusa na jego sprowadzenie jest wielka” – napisał w swojej kolumnie w dzienniku “Bild” Raimund Hinko.
Ekspert zajmujący się drużyną mistrza Niemiec napisać wprost, czy Norweg byłby w stanie zastąpić Polaka. “Haaland NIE jest godnym zmiennikiem Lewandowskiego. Mówię bardzo wyraźnie: nie, nie, nie. Erling Haaland nie pasuje do drużyny Bayernu” – stanowczo napisał.
Hinko: Gnabry czy Musiala dają Bayernowi więcej
Hinko w dalszej części swojej publikacji zgodził się ze słowami, które kilka tygodni temu wypowiedział Karl-Heinz Rummenige. Stwierdził on, że pomimo 33 lat Robert Lewandowski w dalszym ciągu zachwyca, a jego końca nie widać, czego najlepszym dowodem są kolejne rekordy strzeleckie i przekraczane granice.
Co ciekawe, zdaniem Raimunda Hinko norweski gwiazdor Borussii Dortmund nie dałby tyle drużynie Bayernu, co inni obecni gracze Bawarczyków. “Nie sądzę, aby transfer rozwiązał problemy. Jest Serge Gnabry z jego instynktem zdobywania bramek albo nawet Jamal Musiala. Po tym, jak był jokerem, ostatnio błyszczał na wszystkich pozycjach, jak 6, 8 czy 10. I założyłbym się, że może być też środkowym napastnikiem” – przyznał.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS