„To jest zupełnie absurdalna i błędna decyzja wynikająca po prostu z jakiegoś zacietrzewienia i niezrozumienia Komisji Europejskiej, która absolutnie każdą sprawę będzie wykorzystywała przeciwko Polsce” – mówi portalowi wPolityce.pl poseł PiS Arkadiusz Mularczyk o wszczęciu procedury naruszeniowej przez KE wobec Polski.
CZYTAJ TAKŻE: KE uruchamia procedurę naruszeniową przeciwko Polsce! Brukseli przeszkadza TK: „Nie spełnia już wymogu niezawisłego sądu”
Komisja Europejska poinformowała tego dnia o uruchomieniu przeciwko Polsce procedury w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w związku z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego.
Komisarz UE ds. gospodarki Paolo Gentiloni poinformował m .in., że w ocenie KE „TK nie spełnia już wymogu niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego na mocy prawa”, czego wymaga Traktat o Unii Europejskiej.
„TK jest sądem prawa”
Do działań KE w związku z tą sprawą krytycznie odnosi się w rozmowie z portalem wPolityce.pl, poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
Widać, że jest to kolejna próba nękania politycznego i prawnego Polski przez Komisję Europejską a z uwagi na fakt, że Trybunał Konstytucyjny jest organem niezależnym od rządu, trudno zaakceptować wszczętą procedurę wobec Polski w sytuacji, gdy dotyczy to tak naprawdę umownie „dialogu między sądami” TSUE i TK. Widać, że trwa pełzający zamach TSUE na systemy konstytucyjne niektórych państw UE
— mówi.
W systemie europejskim mamy różnego rodzaju sądownictwo – sądownictwo powszechne, Trybunały Konstytucyjne, ETPCZ w ramach Rady Europy, czy TSUE w systemie Unii Europejskiej i między tymi sądami od dawien dawna toczył się umowny „dialog”, który dotyczył kwestii Interpretacji, czy wykładni wyroków. Podkreślić jednak trzeba, że TK nie sprawuje wymiaru sprawiedliwości i nie jest klasycznym sądem. TK jest sądem prawa
— dodaje.
Dzisiaj widzimy, że ten umowny dialog ma zostać po prostu przerwany, ponieważ Komisja Europejska uważa, że Polska niezależnie od swojego systemu konstytucyjnego i wyroków TK, ma się podporządkować decyzjom TSUE, a w przypadku odmowy zamierza Polskę ukarać z uwagi na wydane przez TK wyroki
— zaznacza.
„To kolejny element nękania przez KE naszego państwa”
Arkadiusz Mularczyk podkreśla, że „jest to sytuacja zupełnie bez precedensu”.
Widać, że decydenci Unii Europejskiej po prostu kompletnie stracili trzeźwy osąd prawa traktatów UE, jego relacji do Konstytucji poszczególnych krajów, jak i dystans do tego co się dzieje. Przecież trudno wymuszać od polskiego rządu ingerowania w wyroki Trybunału Konstytucyjnego i wymuszania, aby nie były one respektowane
— mówi.
To wynika kompletnie z niezrozumienia systemu prawnego w Polsce, jest to kolejny element nękania przez Komisję Europejską naszego państwa i wrzucania wszelkich możliwych spornych spraw do agendy unijno-polskiej
— dodaje.
Poseł PiS zauważa, że „wyroki TK w każdym kraju, w którym jest trybunał, są niezależne od działań rządu”.
Są to organy mające umocowanie w Konstytucji, które pozostają niezależne również od władzy sądowniczej, wykonawczej i ustawodawczej. W związku z powyższym, to jest zupełnie absurdalna i błędna decyzja wynikająca po prostu z jakiegoś zacietrzewienia i niezrozumienia Komisji Europejskiej, która absolutnie każdą sprawę będzie wykorzystywała przeciwko Polsce
— podkreśla.
Mularczyk jako przykład wskazuje na sprawę Turowa, która według niego „jest pretekstem do wymierzenia Polsce kar”.
To pokazuje kompletne zacietrzewienie Komisji Europejskiej, ale być może w tle jest również polityka destabilizowania państwa polskiego, wymiaru sprawiedliwości, czy szantażowania rządu. A za tym tłem mogą stać Niemcy, którym zależy, by Polska była krajem niezdolnym do skutecznego funkcjonowania i rządzenia
— mówi.
Nie można wykluczyć, czy celem Niemców nie jest doprowadzenie do takiego paraliżu sądownictwa i struktur państwa, żeby w przyszłości Polska nie mogło skutecznie podnosić kwestii reparacji wojennych, jako kraj rzekomo nie spełniający standardów praworządności. — dodaje poseł PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
-Rząd odpowiada na działania KE! Premier: Komisja niewłaściwie rozumie rozdział między kompetencjami państw i struktur unijnych
-Beata Szydło punktuje działania KE: „To już nie jest spór prawny, to atak na polską Konstytucję i podstawy polskiej państwowości”
mm
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS