Gigantyczne płomienie i kłębu dymu pojawiły się w poniedziałek nad niemiecką autostradą A3 na wysokości miejscowości Parsberg. Rozpędzona ciężarówka uderzyła w stojące na poboczu cysterny z paliwem lotniczym amerykańskiej armii. To co działo się później, media za Odrą określiły mianem “piekła”. Kilku żołnierzy trafiło do szpitala, nie ma potwierdzonych informacji na temat kierowcy ciężarówki.
Rozpędzona ciężarówka z trocinami i materiałami stolarskimi uderzyła w stojący na poboczu konwój amerykańskiej armii. Dwa z trzech pojazdów, które wchodziły w jego skład, to cysterny z 2,5 tys. litrów paliwa lotniczego.
Pojazd stanęły w ogniu. Pojawiły się kilkumetrowe płomienie i słup gęstego dymu.
Jak ujawniła policja, pożar spowodował wybuch paliwa w bakach samochodów, a nie zbiornikach z dużo większą jego ilością.
Do szpitala trafiło ośmiu żołnierzy, którzy skarżyli się na problemy z oddychaniem. Służby ratunkowe nie podały oficjalnych informacji o losie kierowcy ciężarówki, ale jego szanse na przeżycie oceniły jako “minimalne”.
“Daily Mail” zacytował rzecznika amerykańskiej armii w Grafenwoehr w Bawarii, który wyjaśnił, że konwój złożony z trzech pojazdów stał na pasie awaryjnym, ponieważ oczekiwał na eskortę.
ap/pdb/SPIEGEL /Daily Mail
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS